Chaos na kolei. Ekspert: Bałagan potrwa co najmniej do końca lat dwudziestych

- Obawiam się, że do czerwca sytuacja będzie dość nieprzewidywalna - ocenia w rozmowie z Gazeta.pl dr Jakub Majewski, prezes zarządu Fundacji ProKolej. Przedstawił również niepokojące prognozy. - Wygląda na to, że bałagan na torach w Warszawie potrwa co najmniej do końca lat dwudziestych - dodał.

Pociąg PKP Intercity relacji Warszawa Gdańska - Wrocław Główny został skierowany na zły tor, co spowodowało poważne utrudnienia w kursowaniu kolejnych składów - przekazało w środę rano radio RMF FM. To już kolejny taki incydent - w ubiegłym tygodniu trzy razy w rejonie dworca Warszawa Zachodnia pociągi pasażerskie zostały skierowane na nieprawidłowy tor i za każdym razem wycofywanie składu i skierowanie na poprawną trasę zajęło ponad pół godziny. Wcześniej media donosiły też o ogromnych opóźnieniach w kursowaniu innych jednostek. 

Zobacz wideo Karnowski: PKP jest dużo mniej punktualne niż kolej w Ukrainie

Pociągi skierowane na złe tory. Ekspert: Nawet najdrobniejsza zmiana uruchamia efekt domina

- Widać, że po zmianie rozkładu jazdy, przepustowość dworca Warszawa Zachodnia okazała się niewystarczająca nawet w stosunku do założeń jego konstruktorów. Pociągi zostały zaplanowane bardzo gęsto, bo w harmonogramie prac założono wyłączenie z ruchu torów na wszystkich prowadzących tu liniach. Nawet najdrobniejsze odstępstwo od planu uruchamia efekt domina - powiedział w rozmowie z Gazeta.pl dr Jakub Majewski, prezes zarządu Fundacji ProKolej. Ekspert odniósł się nie tylko do kwestii opóźnień, ale też sytuacji, w których pociągi zostały skierowane na niewłaściwe tory.

- To pokazuje, że system się rozregulował do tego stopnia, że nawet osoby odpowiedzialne za prowadzenie ruchu nie do końca panują nad tym, który pociąg w którym kierunku ma jechać. To sytuacja bez precedensu - ocenił. - Podobne zdarzenia, powtarzające się w krótkim odstępie czasu wskazują, że próby uporządkowana kolejowego chaosu są nieskuteczne - dodał.

PKP (zdjęcie ilustracyjne) Chaos komunikacyjny na kolei. Pociąg skierowano na zły tor. Kolejny raz

Czy jest szansa, że problemy na kolei zostaną rozwiązane w najbliższym czasie? - Obawiam się, że do czerwca sytuacja będzie dość nieprzewidywalna. Dopiero zmiana rozkładu jazdy może ją uporządkować - powiedział dr Jakub Majewski.

Obawiam się również, że jeżeli PKP PLK pójdą po najmniejszej linii oporu, to z rozkładu zostanie wykreślona kolejna paczka pociągów. Co będzie skutkować tym, że spadnie częstotliwość i w składach, które zostaną zrobi się gigantyczny tłok

- podkreślił.

Warszawa planuje kolejne inwestycje. "Wygląda na to, że bałagan na torach potrwa co najmniej do końca lat dwudziestych"

Prezes zarządu Fundacji ProKolej wskazał, że główną przyczyną problemów jest trwająca przebudowa stacji Warszawa Zachodnia, a kolejne tego typu inwestycje dopiero przed nami. - Trwają przetargi na analogiczną przebudowę stacji Warszawa Wschodnia. A w kolejnym etapie czeka nas przebudowa linii średnicowej - mówił.

Ekspert przedstawił nam niepokojące prognozy. - Wygląda na to, że bałagan na torach w Warszawie potrwa co najmniej do końca lat dwudziestych. Wszystkie kolejne inwestycje trzeba realizować sprawniej, na pierwszym miejscu stawiając zachowanie przejezdności i redukcję zamknięć torowych - powiedział.

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Urząd Transportu Kolejowego zwołał nadzwyczajne posiedzenie zespołu zadaniowego ds. monitorowania poziomu bezpieczeństwa sektora kolejowego w Polsce. Na spotkaniu omówiono między innymi opóźnienia w kursowaniu pociągów i sytuacje, w których zostały one skierowane na zły tor. Zadeklarowano podjęcie działań, aby w przyszłości podobne sytuacje nie wystąpiły.

- Myślę, że w krótkim okresie trzeba wzmocnić obsadę posterunków ruchu, które w Warszawie odpowiedzialne są za realizację rozkładu jazdy i poprawić informację dla pasażerów - powiedział dr Jakub Majewski. Wskazał również, że należy "urealnić" rozkład jazdy pociągów i harmonogram prac na Dworcu Zachodnim.

Pociąg z Berlina do Poznania, zdjęcie archiwalne. Problemy na torach. Podróż pociągiem z Polski do Berlina dużo dłuższa

Więcej o: