RBI jest jedną z największych austriackich grup bankowych. Działa w 14 krajach Europy Środkowej i Wschodniej i obsługuje ponad 17 milionów klientów. Jednocześnie jest też jedną z niewielu europejskich instytucji bankowych, które kontynuują działalność w Rosji.
Raiffeisen skorzystał na wyjściu swoich konkurentów z rosyjskiego rynku. RBI jest obecnie jednym z najważniejszych kanałów finansowych, przez które rosyjskie firmy przepuszczają dolary i euro. Dzięki temu ma ogromne zyski, z których następnie finansuje budżet kraju agresora przez płacone tam podatki, podają ukraińskie służby.
W ubiegłym roku bank zapłacił rosyjskiemu budżetowi prawie pięciokrotnie więcej niż w całym roku poprzedzającym wojnę - 559 milionów euro. Raiffeisen zapewnia też Rosjanom wakacje kredytowe i preferencyjne. "Raiffeisenbank to nie tylko został w Rosji, ale także udzielanie wakacji kredytowych wojsku biorącemu udział w mordowaniu Ukraińców" - czytamy w uzasadnieniu ukraińskiej agencji.
Więcej informacji gospodarczych na stronie głównej Gazeta.pl
Podstawą dodania przedsiębiorstwa do listy był jednak nie tylko fakt, iż po inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę bank kontynuował pracę w Federacji Rosyjskiej. Agencja uważa, że obsługuje on fikcyjne spółki na Cyprze, które są pod wpływem powiązanych z Kremlem oligarchów.
Raiffeisen oficjalnie uznał też samozwańcze republiki Doniecką i Ługańską, prowadząc tam swoje rosyjskie przedstawicielstwa. Bank przekazywał również rosyjską propagandę, nazywając wojnę Kremla przeciwko Ukrainie "specjalną operacją wojskową".
***
Fragmentów Studia Biznes można słuchać także w wersji audio na dużych platformach streamingowych, m.in. tu: