15 marca skończył się termin do opłacenia podatku od nieruchomości. Business Insider opisuje jednak, że gminy nie wyrabiają się z dostarczeniem odpowiednich pism na czas. Listonosze nierzadko dostarczają dokumenty po terminie. Często rzeczone pisma są nawet wysyłane po 15 marca. Portal opisał, że taka sytuacja ma miejsce m.in. na warszawskim Ursynowie. Podatnicy otrzymali tam listy wysłane nawet po 20 marca. Co zrobić w takiej sytuacji?
Zacznijmy od tego, czym wspominany podatek jest. Podatek od nieruchomości dotyczy gruntów, budynków mieszkalnych, budowli lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Obowiązek opłacania podatku spada na właścicieli nieruchomości, użytkowników wieczystych, samotnych posiadaczy, ale także posiadaczy zależnych nieruchomości będących własnością Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Można rozbić go na cztery raty. Całość w pierwszym terminie muszą zapłacić jedynie właściciele budynków, za które wysokość rocznej opłaty nie przekracza 100 zł. Termin na to mija 15 marca. Do tego dnia należy też wpłacić pierwszą ratę, jeśli kwota daniny jest większa. Ostateczne terminy kolejnych wpłat to 15 maja, 15 września oraz 15 listopada.
W tym roku opłaty te mogą być większe niż w latach poprzednich. Podatek od nieruchomości w 2023 roku wzrósł bowiem w prawie każdej gminie w Polsce. Na takich ruch zdecydowało się 92 proc. z nich. Przeciętnie w kraju podatek od budynków mieszkalnych wzrósł o 11,6 proc. Górny limit podwyżek, na który pozwala Ministerstwo Finansów, jest niewiele wyższy, bo wynosi 11,8 proc. Decyzję o podniesieniu podatku podjęły także wszystkie miasta wojewódzkie. W skali kraju wysokość podatku od budynków mieszkalnych wynosi przeciętnie 0,82 zł/m2. Od budynków pod działalność - 24,42 zł/m2, a gruntów pod działalność - 1,02 zł/m2.
Wracając jednak do spóźnionych kopert od samorządu - Business Insider wyjaśnia, że jeżeli otrzymamy dokument wzywający do zapłaty podatku od nieruchomości po terminie płatności, raty należy zapłacić w ciągu 14 dni od odebrania decyzji. Gminy nie mogą w żaden sposób ingerować w tę datę. Opłacić go można w kasie gminy, przelewem na konto lub u osoby, którą wyznaczyła gmina tzw. inkasenta.