Były sportowiec Edwin Castro został zwycięzcą największej loterii w historii Stanów Zjednoczonych. W listopadzie 2022 r. wygrał nieco ponad 2 miliardy dolarów w loterii Powerball, ale jego tożsamość poznaliśmy dopiero w lutym bieżącego roku podczas specjalnej konferencji prasowej, która odbyła się w Kalifornii. Edwin Castro zdecydował się na jednorazową wypłatę w wysokości 997,6 mln dolarów.
Zwycięzca ogromnej sumy wybrał się w środę do banku po pieniądze w towarzystwie swoich ochroniarzy - pisze tabloid "New York Post". Wiadomo, że w marcu część swojej wygranej przeznaczył na zakup dwóch rezydencji - jedną kupił w Hollywood Hills, a drugą z widokiem na pasmo górskie San Gabriel. Zapłacił za nie odpowiednio 25,5 mln i 4 mln dolarów. Rezydencja w Hollywood Hills ma łącznie pięć sypialni, siedem łazienek i ponad 4 tys. metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej. W środku posiada natomiast m.in. pokój gier, piwnicę z winami, kino, bar, basen i studio fitness.
Edwin Castro zakupił również nowe Porsche 911, za które zapłacił 250 tys. dolarów. Bogacz zatrudnił też ochronę, która towarzyszy mu przez całą dobę i pilnuje jego dobytku. Od wielkiej wygranej nowy milioner nie udzielił żadnego wywiadu. Odmówił również udziału w specjalnej konferencji prasowej Powerball, ale wydał krótkie oświadczenie, w którym stwierdził, że po loterii był zszokowany i jednocześnie podekscytowany wygraną.