Lot wąskokadłubowego samolotu C919 z lotniska w Szanghaju na stołeczne lotnisko w Pekinie trwał niecałe trzy godziny i jeśli wierzyć pasażerom, z którymi rozmawiała Agencja Reutera, podróż odbyła się "niezwykle płynnie i komfortowo".
Samolot został zbudowany w zakładach Commercial Aviation Corporation of China (Comac). Firma, która ma w planach wyprodukowanie 150 maszyn w ciągu najbliższych pięciu lat, twierdzi, że ma już długą listę zamówień na C919. Jak podaje BBC, niektórzy eksperci wskazują, że większość tych zamówień to na razie jedynie listy intencyjne od potencjalnych klientów.
Chiński przywódca Xi Jinping, który kilka lat temu siedział w kokpicie makiety C919, określił projekt jako jedno z najbardziej innowacyjnych osiągnięć Państwa Środka. Ale 164-miejscowy samolot określany jako "made in China", nadal w dużej mierze opiera się na zachodnich komponentach, w tym silnikach i awionice.
C919 został zaprojektowany, aby konkurować z największymi producentami odrzutowców pasażerskich - europejskim Airbusem i amerykańskim Boeingiem. Samolot może przewozić znacznie więcej pasażerów i ma znacznie większy zasięg niż jego młodszy brat, ARJ21 - pierwszy wyprodukowany w Chinach odrzutowiec, używany od 2016 roku.