-4,3 pkt - tyle wyniósł Indeks Wiarygodności Ekonomicznej Polski za 2022 r., według najnowszego raportu opublikowanego przez organizację Open Eyes Economy Summit. Jednym z jej twórców (przewodniczącym Rady Programowej) jest były wicepremier Polski Jerzy Hausner, choć indeks został opracowany także przez 11 innych ekonomistów (reprezentujących m.in. Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Uniwersytet Gdański, Szkołę Główną Handlową w Warszawie czy Uniwersytet Warszawski). Indeks został przygotowany na podstawie analizy ponad 100 wskaźników, m.in. z GUS, Eurostatu czy OECD.
Wynik -4,3 pkt oznacza duży spadek wiarygodności ekonomicznej Polski. Jest najniższym odczytem w historii badania. Indeks obejmuje obliczenia dla obszarów tematycznych: praworządność, swoboda działalności gospodarczej, wiarygodność finansów publicznych, stabilność systemu finansowego, ochrona i bezpieczeństwo pracy, jakość usług publicznych, respektowanie zobowiązań międzynarodowych.
Pełny raport zostanie zaprezentowany podczas Kongresu OEES w listopadzie br., ale część jego wyników została już przedstawiona w poniedziałek 5 czerwca podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie.
Z raportu OESS wynika, że najmocniejsze tąpnięcie dla ogólnej wiarygodności ekonomicznej Polski "zafundował" nam obszar stabilności systemu finansowego, choć również w obszarze finansów publicznych doszło - według autorów raportu - do pogorszenia sytuacji.
Uzupełnieniem raportu było też badanie zrealizowane wśród 111 ekspertów (m.in. akademików czy przedstawicieli administracji publicznej, organizacji biznesowych i instytucji pozarządowych). Wskazywali oni i oceniali najważniejsze zagrożenia dla Polski w perspektywie trzech lat.
W obszarze finansów publicznych podstawowym zidentyfikowanym ryzykiem był brak przejrzystości i stabilności finansów publicznych, połączony ze wzrostem skali finansowania pozabudżetowego. W dalszej kolejności eksperci wskazywali takie ryzyka jak rosnące obciążenia fiskalne (związane z demografią, transformacją energetyczną i wydatkami na zbrojenia), wzrost kosztów obsługi długu publicznego, konflikt z UE czy skomplikowany i nieefektywny system podatkowy.
Jeśli chodzi o obszar stabilności systemu finansowego i pieniądza, to zdaniem ekspertów największym ryzykiem jest kwestia ryzyka prawnego związanego z kredytami "frankowymi" i złotowymi. Dalej ekonomiści wśród czynników ryzyka wskazywali m.in. ekspansywną politykę fiskalną połączoną ze wzrostem skali finansowania pozabudżetowego, obniżenie efektywności i wiarygodności polityki pieniężnej NBP, utrzymanie się wysokiej inflacji, niewłaściwie funkcjonujący system wymiaru sprawiedliwości czy brak przejrzystości i upolitycznienie instytucji sieci bezpieczeństwa finansowego.
Cytowany przez Business Insider Polska prof. Jerzy Hausner przekonywał, że przy niskiej wiarygodności ekonomicznej państwa nawet dobre pomysły mają mniejsze szanse na sukces. - Nie wykorzystujemy naszego potencjału gospodarczego, bo wiarygodność ekonomiczna państwa jest niesatysfakcjonująca – przekonywał. Z kolei Henryka Bochniarz z Konfederacji Lewiatan wskazywała, że z według badań jej organizacji warunki funkcjonowania dla małych i średnich firm. - Zastanawiam się jak firmy dają radę przetrwać, nie mówiąc już o inwestowaniu i rozwoju - mówiła Bochniarz.
Indeks Wiarygodności Ekonomicznej Państwa został przygotowany też (według trochę innej metodologii) dla Czech, Węgier i Słowacji - oraz oczywiście Polski na ich tle. Według tego podejścia, wynik Polski za 2022 r. to -2,66, nieco lepszy tylko niż dla Węgier (-2,88). Dla Czech wyniósł -1,65, a dla Słowacji -1,42.