14. emerytury zostaną wypłacone jesienią - zapowiada resort rodziny i polityki społecznej. 26 maja Sejm uchwalił ustawę wprowadzającą na stałe dodatkowe, roczne świadczenia pieniężne dla emerytów i rencistów. Na konferencji prasowej w Warszawie wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed mówił, że świadczenie trafi do beneficjentów na podobnych zasadach jak w latach 2021-22. 9 czerwca "Fakt" opublikował natomiast tekst, w którym twierdzi, że zmian w zasadach wypłat domagają się senatorowie.
Zgodnie ze zmianami, których domagają się senatorowie, o terminie i kwocie "czternastek" miałby decydować parlament, a limit uprawniający do otrzymania świadczenia miałby być waloryzowany co roku. Senatorów zastanawia także limit uprawniający do otrzymania dodatkowego świadczenia w pełnej wysokości.
- Dlaczego rząd ustanowił akurat taki limit? Skąd wzięła się kwota 2 900 zł? - zastanawiała się senatorka Magdalena Kochan z KO, jak cytuje tabloid. Polityczka zwróciła uwagę, że rok i dwa lata temu obowiązywał ten sam limit, tymczasem emerytury zostały w tym czasie podniesione o ponad 20 proc. Zgodnie z proponowanymi przez senatorów zmianami emeryci otrzymujący świadczenia do 3444 zł brutto, mogliby liczyć na "czternastki" w pełnej wysokości. - Nie możemy karać, osób, które mają wyższe emerytury, one na to zapracowały - podkreśliła Kochan.
Podczas konferencji Stanisław Szwed przekazał, że pełną "czternastkę" w kwocie 1588,44 zł (1445 zł netto) otrzymają osoby, których emerytura nie przekracza 2900 zł brutto. - Jeżeli ktoś przekroczy pułap, to będzie zastosowana "złotówka za złotówkę", czyli o ile przekroczymy wysokość limitu, o tyle będzie pomniejszone to świadczenie, aż do najniższej kwoty - 50 złotych - wyjaśniał Szwed. Górnym pułapem otrzymania dodatkowego świadczenia miałaby być emerytura na poziomie 4400 złotych brutto. Według szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej zgodnie z takimi zasadami z "czternastki" skorzystałoby 8,3 miliona osób. Na ten cel w tegorocznym budżecie zarezerwowano 11,6 miliarda złotych. Wraz z wypłaconą w kwietniu trzynastą emeryturą i prawie piętnastoprocentową waloryzacją emerytur w tym roku do seniorów trafić ma ponad 70 miliardów złotych.