- Najtrudniejszy dla naszej gospodarki i krajowego biznesu stał się drugi kwartał ubiegłego roku, gdy gwałtownie zmieniał się dotychczasowy porządek handlu, rozliczeń i logistyki, gdy na nowo rysowała się cała struktura biznesu i życie gospodarcze - mówił w piątek Władimir Putin podczas przemówienia na sesji plenarnej Forum Ekonomicznego w Petersburgu, cytowany za oficjalną stroną internetową prezydenta Federacji Rosyjskiej kremlin.ru. - Dziś można powiedzieć, że strategia obrana przez państwo i biznes zadziałała - dodał.
Władimir Putin: Rosja utrzyma miejsce w czołówce gospodarek świata
Putin wskazywał następnie na prognozę Międzynarodowego Funduszu Walutowego na rok 2023, według której PKB Rosji wzrośnie o 0,7 proc. - Zgadzam się z ekspertami, że wzrost będzie jeszcze większy. Pozwoli to naszemu krajowi utrzymać miejsce w czołówce gospodarek świata - mówił rosyjski prezydent. W dalszej części swojego wystąpienia przypomniał, że wiele zagranicznych firm opuściło Rosję w reakcji na inwazję zbrojną na Ukrainę.
- Mówiono nam, że pod presją sankcji Rosja wróci do zamkniętej gospodarki. Wybraliśmy drogę poszerzania swobody przedsiębiorczości, a praktyka pokazała, że postąpiliśmy absolutnie słusznie - wskazywał. - Godnym uwagi wydarzeniem i potężnym bodźcem dla naszej działalności było zastąpienie międzynarodowych korporacji, które opuściły rosyjski rynek. Nie mogły oprzeć się potężnej presji zagranicznych elit politycznych - stwierdził Władimir Putin.
Następnie zapewniał, że Rosja "nikogo nie wyrzuciła z rosyjskiego rynku". - Pod wieloma zagranicznymi markami od dawna sprzedawane są produkty całkowicie wytwarzane w naszych zakładach. W rzeczywistości są to towary rosyjskie, tylko z zagranicznym logo - mówił. Putin dodał, że zyski pochodzące z tych firm pozostaną w Rosji.
- Na początku nasi przedsiębiorcy martwili się odejściem zachodnich firm. Teraz zajmują opuszczone obiekty produkcyjne i lokale w centrach handlowych. Niektóre małe, niszowe marki, które wcześniej sprzedawały ubrania, buty i inne towary za pośrednictwem sieci społecznościowych, otwierają teraz własne sklepy. Z tego sektora gospodarki większość obcokrajowców wyjechała, zostawiając do dwóch mln metrów kwadratowych powierzchni handlowej i niszę za 2 biliony rubli. Świetnie: prawie wszystko jest już zajęte przez naszych przedsiębiorców - powiedział Władimir Putin. Wyjaśnił, że w ubiegłym roku rosyjscy producenci złożyli ponad 90 tys. zgłoszeń znaków towarowych. Prezydent Rosji mówił również, że przedstawiciele lokalnego biznesu coraz częściej proszą, aby nie wpuszczać do kraju zagranicznych firm. - Jeśli zagraniczni producenci chcą znów wrócić na nasz rynek - a słyszymy to coraz częściej - nikomu nie zamykamy drzwi.
Na forum w Petersburgu wystąpiła również prezeska rosyjskiego banku centralnego Elwira Nabiullina. Podczas wydarzenia skomentowała podpisany przez Putina dekret dający rządowi prawo pierwszeństwa w skupowaniu aktywów zagranicznych firm opuszczających Rosję. - Pokusa zarządzania restrukturyzacją gospodarczą może prowadzić do sytuacji, w której tłumimy prywatną inicjatywę biznesową, nie mówiąc już o ryzyku przywrócenia gospodarki planowej - ostrzegła. - Wydaje się, że jest to niemożliwe, ponieważ mamy gospodarkę rynkową. W rzeczywistości jedyne, czego potrzeba, to aby państwo wzięło na siebie odpowiedzialność za decydowanie, które branże i projekty wymagają rozwoju i dokąd powinny być kierowane środki finansowe - wskazała szefowa rosyjskiego banku centralnego.
Władimir Putin wystąpił w Petersburgu. Ze względów bezpieczeństwa wyłączono internet
Prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się w piątek ze swoim odpowiednikiem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Mohammedem bin Zayedem Al Nahyanem, w kuluarach Międzynarodowego Forum Ekonomicznego w Petersburgu. Następnie wygłosił przemówienie. Organizatorzy Petersburskiego Międzynarodowego Forum Ekonomicznego (SPIEF) zalecili gościom, aby tego dnia korzystać z sieci Wi-Fi ''ze względu na możliwe przerwy w działaniu mobilnego internetu spowodowane pracami technicznymi''.
Portal "Meduza" informuje jednak, że komunikacja została zakłócona nie z "powodów technicznych", lecz aby zapobiec ewentualnym atakom dronów. Zgodnie z zarządzeniem Ministerstwa Cyfryzacji internet został wyłączony lokalnie - tylko na terenie Centrum Kongresowo-Wystawienniczego Expoforum.
