We wtorek i środę w Wilnie odbył się szczyt NATO. Przed wylotem do Litwy prezydent Andrzej Duda rozmawiał z dziennikarzami. Mówił m.in., że na spotkaniu będzie poruszał kwestię przyłączenia Polski do natowskich rurociągów, ponieważ jest to kluczową kwestią dla wzmacniania wschodniej flanki. - One (rurociągi - red.) kończą się w RFN. To są pozostałości tego, co zbudowano w okresie zimnej wojny. Chcielibyśmy, by - po ponad 20 latach naszej obecności w NATO - Sojusz podjął wreszcie decyzję, że sfinansuje ich rozbudowę tak, aby sięgnęły tutaj, na wschodnią flankę NATO - zapowiadał Duda.
Dr Michał Piekarski, ekspert do spraw bezpieczeństwa międzynarodowego z Uniwersytetu Wrocławskiego, w rozmowie z portalem money.pl zwraca uwagę, jak ważna jest to dla Polski sprawa. "Żadne operacje wojskowe nie mogą być wykonywane bez stałego dostępu paliwa. Potrzebują go czołgi, samoloty, śmigłowce, ale też ciężarówki czy pojazdy techniczne. Do tej pory paliwo dociera przez cywilne rurociągi albo cysternami. Ale to zużycie paliwa przez sprzęt wojskowy jest ogromne, a w sytuacji krytycznej będzie absorbowało go jeszcze więcej. Podłączenie do rurociągów NATO jest więc niezwykle istotne dla Polski" - tłumaczy.
Z kolei według rzecznika Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marcina Skowrona ważne są też różne możliwości finansowania przedłużenia rurociągu. "Główny element NATO Pipeline System to Central Europe Pipeline System (CEPS). Ciągnie się od portów francuskich, poprzez Beneluks, po dawną granicę RFN-NRD. Transport paliw dalej na wschód - do państw wschodniej flanki - odbywa się koleją i transportem drogowym. To sposób mniej efektywny niż transport rurociągiem" - mówił w rozmowie z BiznesAlert.pl.
"Rozbudowa systemu rurociągów paliwowych do Polski i państw bałtyckich zwiększyłaby bezpieczeństwo państw regionu, ułatwiając działania sił NATO w razie kryzysu. Inwestycja mogłaby być współfinansowana przez NATO (w ramach NATO Security Investment Programme, NSIP) oraz podmioty prywatne (np. cywilne porty lotnicze), które mogłyby korzystać z rurociągu w czasie pokoju" - dodał.
NATO posiada system rurociągów, który jest zaprojektowany w celu zapewnienia krajom członkowskim stałego dostępu do paliwa, które jest kluczowe szczególnie podczas sytuacji kryzysowych. Jak można przeczytać na stronie NATO, system rurociągów został utworzony podczas zimnej wojny w celu zaopatrywania sił Sojuszu w paliwo. Składa się z dziesięciu odrębnych systemów magazynowania i dystrybucji paliw oraz smarów, a całkowita długość rur to ok. 10 tys. km. Rurociąg przebiega przez 12 krajów NATO i ma pojemność magazynową 4,1 miliona metrów sześciennych.
Na razie nie zostały podane żadne informacje, które miałyby dotyczyć ustaleń w sprawie przedłużenia rurociągu NATO do Polski.