Właściciel Pepco ogłasza bankructwo. Jest decyzja akcjonariuszy. W tle potężne długi

Na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu akcjonariusze Steinhoff International, właściciela Pepco, zagłosowali za rozwiązaniem spółki. Zagraniczne media przypominają o oszustwach księgowych, które miały miejsce w firmie.

Za przyjęciem uchwały o rozwiązaniu spółki głosowało niemal 99 proc. akcjonariuszy. "Nie mieli innego wyboru" - pisze Agencja Bloomberga i przypomina, że ponad pięć lat temu w spółce Steinhoff International, która posiada 72 proc. udziałów w sieci sklepów Pepco, wybuchł skandal dotyczący oszustw księgowych.

Zobacz wideo Liczba urodzonych dzieci w Polsce spada na łeb na szyję

Właściciel Pepco bankrutuje. Byłemu dyrektorowi grozi ekstradycja do RPA

Bloomberg wyjaśnia, że spółka od 2017 r. wypłaciła 495 mln dolarów doradcom zewnętrznym i wciąż regularnie wypłacała premie swoim menedżerom. "Steinhoff International walczył o przetrwanie od czasu, gdy audytorzy odmówili podpisania sprawozdania finansowego firmy, co spowodowało rezygnację byłego dyrektora generalnego Markusa Jooste'a i dramatyczny spadek cen akcji" - czytamy.

Od tego czasu dochodzenia ujawniły liczne oszustwa księgowe, a niemiecki sąd wydał nakaz aresztowania Jooste'a, gdy ten nie stawił się w kwietniu na rozprawie sądowej. Biznesmen składał apelację w tej sprawie, ale w poniedziałek została odrzucona. Byłemu dyrektorowi Steinhoff grozi ekstradycja do Republiki Południowej Afryki.

Spółka Steinhoff miała ponad 10 miliardów euro długu

Bloomberg wskazuje, że spółka Steinhoff starała się przetrwać, sprzedając część swoich aktywów i udziałów w swoich spółkach zależnych. Jak pisze agencja, kiedy firma zrozumiała, że nigdy nie będzie w stanie spłacić zadłużenia w wysokości 10,2 mld euro, zmieniła taktykę i (bezskutecznie) szukała porozumienia z wierzycielami finansowymi.

Więcej o: