Rubel najtańszy od początku wojny. Putin może mieć problem z kontynuowaniem napaści na Ukrainę

Kilka dni temu zanotowano najsłabszy kurs rubla od początku wojny. Płatność rosyjskimi pieniędzmi jest mocno ograniczona przez nałożone na Rosję sankcje, nawet sprzedaż ropy nie ratuje sytuacji. Jak się okazuje, słabnąca waluta może mieć znaczny wpływ na wojnę, jaką toczy Władimir Putin.

14 sierpnia br. zanotowano najniższy kurs rubla od początku trwania wojny w Ukrainie, za jednego dolara trzeba było zapłacić ponad sto rubli - pisze "The Economist". Rosyjska waluta jest jedną z tych, które w tym roku najbardziej tracą na wartości. Nawet podwyżki stóp procentowych nie pomagają, a jedynie częściowo zatrzymują spadek. Ponadto wzrost poziomu stóp procentowych nie powstrzymają spadku wartości waluty, co może mieć konsekwencje dla zdolności Putina do prowadzenia wojny, podkreśla brytyjski dziennik. 

Zobacz wideo Ekspert: Dopóki nie ma sankcji importowych, Rosjanie mają stały dopływ gotówki

Kurs rubla spada, Putin ma problemy

Jak pisze businessinsider.com.pl, na słabnący kurs waluty często wpływ mają działania zagranicznych inwestorów lub uciekający krajowy kapitał, a handel rublem jest bardzo ograniczony przez sankcje, jakie zostały nałożone na Rosję. "Zatem zachowanie rubla odzwierciedla podręcznikowy model ekonomiczny, działając jako barometr względnego przepływu eksportu z kraju (co daje obcą walutę) w stosunku do importu (który musi być opłacony tymi dochodami)" - informuje money.pl

Dochód Rosji od stycznia do lipca był o 15 proc. niższy niż w tym samym okresie w 2022 roku. Z kolei import zdecydowanie wzrósł. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku "nadwyżka na rachunku obrotów bieżących Rosji będąca miarą tego, o ile więcej waluty obcej kraj otrzymuje, niż wydaje, spadła o 86 proc., do 25 mld dolarów". Jak pisze businessinsider.com.pl z jednej strony pokazuje to, że ustalone limity cen ropy nałożone na Rosję przynoszą efekt, jednak z drugiej widać, że kraj ma sposoby na  kontynuowanie importu towarów. "Na przykład podejrzanie wzrósł niemiecki eksport do bardziej przyjaznych sąsiadów Rosji" - podkreśla portal.

Co może zrobić Rosja, aby wzmocnić walutę?

Jakie opcje ma Rosja? Podniesienie stóp procentowych pomoże tylko w minimalnym stopniu, a patrząc na postrzeganie Federacji Rosyjskiej na arenie międzynarodowej, wyższe stopy raczej nie skuszą funduszy spekulacyjnych. Jedną z opcji jest bezpośrednia interwencja na rynkach walutowych. Zgodnie z oficjalnymi danymi na początku sierpnia Rosja posiadała rezerwy walutowe w wysokości 587 mld dolarów. Jednak ok. 300 mld z tej kwoty zostało zamrożonych przez Zachód.

"To pozostawia rządowi wybór. Może ograniczyć wydatki, w tym na siły zbrojne, aby zmniejszyć import. Alternatywnie, ciężar poniesie sektor cywilny. Rosnąca inflacja i wyższe stopy procentowe osłabią siłę nabywczą zwykłych Rosjan, zmuszając ich do kupowania mniejszej ilości zagranicznych towarów. Tak więc o losie rosyjskiej gospodarki nie zadecydują oceny międzynarodowych finansistów, ale głębia agresji Putina. To o wiele bardziej nieszczęsna sytuacja, w której można się znaleźć" - pisze "The Economist".

Więcej o: