Atak na bałkański kartel narkotykowy. Polska policja pomogła go dopaść na oceanie [WIDEO]

Ogromne ilości kokainy (2,7 tony!) zostały przejęte przez policję na Oceanie Atlantyckim. Przemytnicy byli częścią bałkańskiego kartelu, na którego czele stoi Serb. W akcji brali również udział funkcjonariusze z Polski.

- Statki, które były wykorzystywane do przemytów narkotyków, wypływały z wysp Republiki Zielonego Przylądka i innych portów znajdujących się na zachodnim wybrzeżu Afryki, obierając kurs na Brazylię, gdzie załadowywano nielegalny towar - opisuje rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinsp. Iwona Jurkiewicz. Wcześniej o powiązaniach kartelu narkotykowego z tymi statkami doniósł wywiad. "Kapitanowie narodowości ukraińskiej i czeskiej kilkakrotnie podróżowali na Wyspy Zielonego Przylądka lub do innych miejsc w Afryce Zachodniej, aby przygotować swój statek do operacji przemytniczych" - informuje Europol. Statek z narkotykami miał dobić do europejskich portów, skąd narkotyki trafiały na rynki krajów Unii Europejskiej.

Przejęcie narkotyków na Atlantyku

24 sierpnia przeprowadzono międzynarodową operację, która uniemożliwiła przemyt narkotyków. W działania dotyczące "kartelu bałkańskiego" zaangażowały się służby wielu krajów, w tym z Brazylii, Chorwacji, Francji, Polski, Portugalii, Hiszpanii, Słowenii i Stanów Zjednoczonych. Całością koordynował Europol. Akcję przeprowadzono głównie w Serbii oraz na Oceanie Atlantyckim. Funkcjonariuszom udało się skutecznie napaść na statek i przejąć transport 2,7 tony kokainy. Ukryta była w kilkudziesięciu torbach sportowych, zlokalizowanych na statku.

Swoją rolę w tym zatrzymaniu odegrała Polska Policja. - Centralne Biuro Śledcze Policji brało udział w międzynarodowej operacji służb i instytucji policyjnych poprzez szeroko zakrojoną wymianę informacji o osobach podejrzanych o organizację przemytów, a także analizę danych dotyczących morskich transportów, które mogły być wykorzystywane do działalności przemytniczej na ogromną skalę - przekazała podinsp. Jurkiewicz.

Atak na bałkański kartel narkotykowy

Podczas całej akcji zatrzymano sześć osób, przeprowadzono piętnaście przeszukań domów i przejęto mienie podejrzanych w postaci luksusowych samochodów, drogocennych zegarków i ponad 550 tysięcy euro w gotówce. Zablokowano również konta bankowe i zabezpieczono nieruchomości na czas trwającego postępowania. Policja informuje, że był to atak na "bałkański kartel". Według śledczych organizatorem siatki przemytniczej był bowiem Serb, a w skład grupy wchodzili głównie obywatele krajów byłej Jugosławii. Postępowanie w sprawie tego kartelu serbskie służby wszczęły na początku 2022 roku.