Koncerty muzyki klasycznej, tzw. "The Proms", organizowane przez stację BBC, są znane od blisko 100 lat. Jest to nie tylko festiwal muzyki poważnej, ale i święto sztuki. Największą popularnością cieszy się jednak finał koncertów - "The Last Night of the Proms". Jest to wydarzenie, podczas którego obywatele Wielkiej Brytanii pokazują swój patriotyzm i przywiązanie do kraju. Ponadto na zakończenie koncertów są wykonywane tradycyjne pieśni patriotyczne, w tym m.in. "Rule, Britannia!".
To właśnie o tę pieśń toczy się teraz "bitwa" w Wielkiej Brytanii. Podczas tegorocznego wykonywania utworu wśród zgromadzonego tłumu powiewały nie tylko flagi Zjednoczonego Królestwa, ale także Unii Europejskiej, co można było zauważyć podczas transmitowanego koncertu. Niektórzy ze zgromadzonych mieli także berety w niebieskim kolorze z 12 gwiazdami. Symbole wspólnoty, do której Wielka Brytania nie należy od 2021 roku, oburzyły zwolenników brexitu.
Serwis informacyjny politico.eu określił wydarzenie "ideologicznym polem bitwy dla zwolenników brexitu i jego przeciwników." Od soboty, kiedy odbywał się "The Last Night of the Proms", w Wielkiej Brytanii trwa burzliwa dyskusja na ten temat. Niektórzy uważają, że obecność flag Unii Europejskiej podczas tak ważnego wydarzenia patriotycznego była niedopuszczalna. Były poseł Partii Konserwatywnej Harvey Proctor wezwał nawet do wszczęcia śledztwa, którego celem ma być wyjaśnienie, jak brytyjski nadawca i jednocześnie organizator imprezy, jakim jest BBC, w sposób tak "haniebny i błędny" pozwolił na "całkowicie wulgarny i niewłaściwy" spektakl.
Na X (dawniej Twitter) na profilu EU FlagsTeam opublikowano list otwarty do dyrektora generalnego BBC Tima Daviego. Osoby odpowiedzialne za obecność flag UE na wydarzeniu organizowanym przez brytyjskiego nadawcę podkreśliły, że obywatele, którzy mieli ze sobą symbole unijne w Royal Albert Hall, "odczuwają (podobnie jak wielu innych) destrukcyjny wpływ niedawnej izolacji Wielkiej Brytanii od Europy". W wiadomości podkreślono także rangę spektaklu oraz dodano, że obecność flag "podkreśla europejskie i internacjonalistyczne wartości sztuki i kultury". Na koniec dodano, że EU Flags Team ma nadzieję, iż flagi UE na koncercie "przekształcą problematyczne postkolonialne hymny w coś więcej".
Wielka Brytania podpisała z Unią Europejską porozumienie w sprawie brexitu 24 grudnia 2020 roku. "To była długa i kręta droga, ale wreszcie znaleźliśmy porozumienie. Ono jest sprawiedliwe, zrównoważone, dobre i odpowiedzialne dla obu stron" - mówiła wtedy przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Dodała, że "Zjednoczone Królestwo jest stroną trzecią, ale pozostaje zaufanym partnerem", z którym Unia Europejska ma wspólne cele i wartości.
Z kolei ówczesny premier kraju przekonywał, że decyzja jest słuszna i umożliwi rozwój Wielkiej Brytanii. "Osiągnęliśmy coś, o czym mówiono, że jest niemożliwe. Odzyskaliśmy kontrolę nad naszymi prawami i przeznaczeniem. Odzyskaliśmy pełną władzę nad naszym prawodawstwem, a od 1 stycznia jesteśmy poza unią celną oraz rynkiem europejskim. Od tej pory brytyjskie prawo stanowione będzie wyłącznie przez brytyjski parlament" - mówił Boris Johnson po przekazaniu informacji na temat podpisanego porozumienia.