Rozmowy na temat przejęcia sieci sklepów z elektroniką Media Markt oraz Saturn chińskie przedsiębiorstwo JD.com prowadzi już od lata - podają wiadomocihandlowe.pl za Manager Magazin. Obie marki należą do Ceconomy, w którym udziały są rozproszone między trzy rodziny: Haniel, Beisheim i Schmidt-Ruthenbeck.
Kluczowe mają być rozmowy z rodziną Haniel, do której należy 16,7 proc. akcji Ceconomy i która od lat zmniejszała swoje udziały w spółce. Rozmowy mają jednak trwać również z innymi akcjonariuszami, choć żaden nie skomentował doniesień niemieckiego magazynu. Razem wszystkie rodziny posiadają około jednej trzeciej udziałów w spółce. Jeśli JD.com zdobyłoby 30 proc. akcji w Ceconomy byliby zobowiązani złożyć ofertę na wszystkie pozostałe udziały.
Innym dużym udziałowcem w spółce, do której należy Media Markt, są potomkowie założyciela firmy, Ericha Kellerhalsa. W przeszłości wymienili udziały w Media Markt-Saturn na niecałe 30 proc. udziałów w macierzystej spółce holdingowej. Ten pakiet akcji może być jednak trudny do przejęcia, co z kolei pod znakiem zapytania stawia całe przejęcie.
JD.com już od dłuższego czasu szuka szansy, by wejść na europejski rynek. Jeśli udałoby się przejąć Media Markt, zdaniem ekspertów spółka mogłaby zalać europejski rynek tanią chińską elektroniką.
W lipcu tego roku UOKiK postawił zarzuty kilku spółkom, wśród których znalazło się Media Markt. Od 1 stycznia 2023 r. sprzedawcy informujący o obniżce muszą podawać najniższą cenę z 30 dni przed jej wprowadzeniem (to tzw. dyrektywa Omnibus). Obowiązek jej podawania ma ułatwić kupującym podejmowanie decyzji zakupowych i weryfikację rzeczywistej korzyści cenowej. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) powiadomił, że niektóre firmy "nadal starają się prezentować swoje promocje jako atrakcyjniejsze, niż są one w rzeczywistości".