Gogle VR za 120 złotych. Czy to ma sens? Sprawdziliśmy

Elysium VR to urządzenie produkcji Goclever, firmy znanej z tworzenia raczej niedrogich smartfonów. Gogle VR przeważnie są dość drogie, dlatego zaintrygowała nas cena Elysium. Jakie wrażenia wirtualnej rzeczywistości można mieć w sprzęcie za 120 złotych?

1. Wygląd i wykonanie

Z pewnością znacie Samsung Gear VR - urządzenie bliźniaczo podobne do produktu Goclever. Zasada działania obu sprzętów jest ta sama - w środku należy umieścić smartfon, a następnie gogle założyć na głowę. Jeśli na smartfonie zainstalowane są aplikacje do rzeczywistości wirtualnej (VR), to można się w nią od razu zanurzyć. 

Elysium VR jest lekki. Na pierwszy rzut oka wykonany jest bardzo porządnie - np. wyściółka która przylega do twarzy i izoluje nas od świata zewnętrznego wykonana została z ekoskóry i wypełniona gąbką. Paski utrzymujące urządzenie na głowie można łatwo regulować tak, żeby urządzenie ani nie spadało ani specjalnie nie ciążyło. 

Mały problem zaczyna się pojawiać gdy otworzymy pokrywę Elysium VR. 

GoClever VRGoClever VR Fot. Łukasz Józefowicz

W dolnej jej części należy umieścić smartfon. Może to być urządzenie dowolnej firmy, działające pod kontrolą iOS albo Android (ze względu na aplikacje). Jedyny warunek jaki musi spełniać smartfon - musi mieć przekątną ekranu od 4-5,5". 

Na dolnej części klapki znajdują się dwa zaczepy, między którymi należy umieścić smartfon. Są one wykonane z dość podłej jakości plastiku, sprawiają wrażenie jakby przy odrobinę mocniejszym pociągnięciu miały zaraz się uszkodzić.

GoClever VRGoClever VR Fot. Łukasz Józefowicz

2. Soczewki 

W urządzeniu znajduje się para soczewek 33.5 x 5mm, o ogniskowej 56-73mm. Kąt widzenia jaki zapewnia Elysium VR to ok. 100 stopni. 

Soczewki - co miłe - można regulować. Dostosować można zarówno ich rozstawienie (pokrętłem na górze) albo odległość od twarzy (pokrętłami z boku). Regulacja odległości trochę szwankuje, bo gdy tylko zaczniemy kręcić pokrętłem, mechanizm zacina się i trzeszczy.

GoClever VRGoClever VR Fot. Łukasz Józefowicz

3. Brak możliwości interakcji

Niedoróbki konstrukcyjne można wybaczyć - w końcu chodzi o sprzęt za 120 złotych którego można używać z dowolnym smartfonem. Duży problem pojawia się za to w momencie, gdy już założymy gogle. Otóż producent nie uwzględnił żadnego sposobu interakcji gogli ze smartfonem. Sytuacja wygląda tak:

- uruchamiacie grę

- zakładacie gogle

- gra okazuje się być nudna, albo po prostu nie w waszym stylu. Chcecie ją zmienić na coś innego. W tym celu należy

- zdjąć gogle

- otworzyć klapkę

- wybrać nową aplikację/ nową treść

- zamknąć klapkę

- założyć gogle. 

To dość długi, a przede wszystkim niepotrzebny proces. Nawet najprostsze, wykonane z kartonu gogle Google Cardboard mają przycisk magnetyczny, dzięki któremu możemy nawigować po treściach VR bez konieczności opuszczania rzeczywistości wirtualnej. 

4. Warto? 

GoClever VRGoClever VR Fot. Łukasz Józefowicz

Gogle Goclever o dumnej nazwie Elysium VR mogłyby być świetną alternatywą dla Cardboarda Google'a albo wspomnianego na samym początku Gear VR Samsunga. Mogłyby, bo niestety nie są. Chybotliwą i nie do końca pewną konstrukcję można przeboleć, za to brak interakcji z telefonem i niepewne uchwyty na smartfon są już dużym problemem. Może to tylko problemy wieku dziecięcego i Goclever w kolejnej odsłonie gogli wzmocni konstrukcję i doda jakiekolwiek rozwiązanie dzięki któremu gogli nie trzeba będzie cały czas zrywać z głowy. 

Sugerowana cena Goclever Elysium VR to 119 złotych, ale w sieci można je kupić nawet taniej. Warto? Jeśli wydatek 120 złotych nie jest dla was problemem, a chcecie przekonać się, czym tak naprawdę jest rzeczywistość wirtualna, to można zaryzykować. Jeśli jednak szukacie dobrego wrażenia VR, to lepiej poczekać na kolejny model.