Bitcoin to wirtualna waluta stworzona jako, w założeniu, alternatywa dla "prawdziwego" pieniądza. Na świecie funkcjonuje kilka giełd, które pozwalają na duże transakcje w tej kryptowalucie.
Czytaj też: Internauci zdemaskowali mężczyznę podającego się za twórcę Bitcoina.
BitFinex, jedna z największych z nich, poinformowała właśnie, że zawiesza transakcje. Została bowiem zaatakowana przez hakerów, którzy infekując system komputerowy giełdy wykradli z niej, jak wyjaśnia Telegraph, ok. 70 milionów dolarów. Zawieszenie transakcji oznacza, że ci, którzy zdeponowali środki na giełdzie nie mogą ich teraz wypłacić.
Incydent jest najprawdopodobniej główną przyczyną nagłego spadku wartości Bitcoina. Jest on w tej chwili wyceniany na mniej więcej 575 dolarów, chociaż krótko po ogłoszeniu decyzji przez BitFinex spadł do 540 dolarów.
Spadek wartości Bitcoina Fot. za tradingview.com
Dwa lata temu działania hakerów doprowadziły do upadku japońską giełdę MtGox. Przestępcom udało się zainfekować system kodem, który pozwalał na stworzenie swego rodzaju "oscylatora". Tymi samymi pieniędzmi zawierano dwie transakcje na BitCoinach. Kiedy lukę w zabezpieczeniach odkryto okazało się, że z giełdy wyparowało 350 milionów dolarów. Niektórzy użytkownicy giełdy stracili gigantyczne pieniądze. Największy pechowiec 4700 bitcoinów, czyli, po ówczesnym kursie, blisko 3 miliony dolarów.
Atak na giełdę BitFinex jest o wiele bardziej groźny, niż mogłoby się wydawać. Portal CyberDefence24 wyjaśnia, że giełda była okradana od 2012 roku. A to może poważnie podważyć zaufanie do innych giełd tego typu - nie wiadomo, czy podobne szkodliwe oprogramowanie nie jest zainstalowane gdzie indziej, kiedy zostanie wykryte i jak wielkie fałszywe transakcje wygeneruje. To może przełożyć się na dalszy spadek wartości waluty.
Najpopularniejsza kryptowaluta świata cieszy się sporą popularnością, którą dostrzegły również władze Unii Europejskiej. Jak już pisaliśmy Komisja Europejska planuje w 2019 roku stworzyć specjalny rejestr - każdy, kto zawiera transakcje w bitcoinach będzie musiał się w nim zarejestrować podając szczegóły z dowodu tożsamości. Według władz taki rejestr pozwoli wyeliminować pranie brudnych pieniędzy, unikanie płacenia podatków, czy wspieranie terroryzmu za pomocą bitcoina.