Tak wygląda Google Pixel - następca Nexusa. Mamy mieszane uczucia

Robert Kędzierski
Do sieci wyciekła nieoficjalna wizualizacja smartfonu Google Pixel. Wygląd urządzenia nie zachwyca, ale jest w nim coś bardzo ciekawego.

Od kilku dni jest pewne, że 4 października Google zaprezentuje smartfon sygnowany własną marką. Google Pixel miałby zastąpić całkiem udane Nexusy.

Do sieci wyciekło właśnie nieoficjalne zdjęcie nowego produktu. Z jednej strony powoduje spory niedosyt, z drugiej  - daje nadzieję.

Czytaj też: 9 kanałów na YouTube - sporo tracisz nie znając ich. 

Bez zachwytu

Projekt telefonu na pierwszy rzut oka nie zachwyca. Detale nie są dobrze widoczne - nie wiemy z jakich materiałów urządzenie będzie wykonane. Bryła i ogólny wygląd nie wyróżniają Pixela z tłumu. A Pixel miał przecież nie być tak kompromisowy, jak Nexusy. 

Google Pixel - nieoficjalne zdjęcie telefonuGoogle Pixel - nieoficjalne zdjęcie telefonu Fot. za Venture Beat

Nowe ikonki

Nieco ciekawiej robi się, kiedy przyjrzymy się temu, co widać na ekranie. Rząd okrągłych ikonek, znacznie mniejsze przyciski nawigacyjne. W lewym górnym rogu wysuwany przycisk Google. W interfejsie Pixela może tkwić wiele zalet, dlatego z niecierpliwością czekamy na to co pokaże Google.

Przyzwoicie pod maską

Android Police opublikował przypuszczalną specyfikację telefonu. Ekran ma mieć 5 cali (Full HD), sercem urządzenia będzie czterordzeniowy, 64-bitowy procesor 2,0 Ghz. Pixel będzie też wyposażony w 4GB RAM, 32GB miejsca na dane i aparaty 12 i 8 megapikseli. Urządzenie ma być też wyposażone w czytnik linii papilarnych i port USB-C. Pixel XL natomiast ma mieć ekran o przekątnej 5,5 cala (QHD). 

Według nieoficjalnych doniesień mniejszy z telefonów ma kosztować 649 dolarów. 

Do dnia premiery wszelkie przecieki należy traktować z dystansem. Google Pixel zapowiadają się jako solidne telefony. 

Więcej o: