Google otworzył się na Polskę. Nad Wisłą debiutuje nowa usługa giganta z Mountain View. Już 17 listopada 2016 r. startuje możliwość płacenia za pomocą Android Pay w naszym kraju. To wirtualny portfel łączący wiele kart z różnych banków w jednym urządzeniu.
Polska stała się drugim, po Wielkiej Brytanii krajem w Europie, gdzie Android Pay jest dostępne. Na konferencji prasowej w Warszawie Google zaznaczał, że motywacją do szybkiego wprowadzenia usługi nad Wisłę był m.in. bardzo rozwinięty system bankowy w Polsce. Z Android Pay (poza Wielką Brytanią i Polską) mogą korzystać także mieszkańcy USA, Australii, Singapuru i Hongkongu.
Aplikacja Android Pay jest dostępna dla użytkowników telefonów z Androidem 4.4 lub nowszym. Wystarczy przypisać własną kartę (lub kilka kart) do wirtualnego portfela. Przy kasie należy wybudzić telefon i zbliżyć go do terminala. Aplikacja uruchomi się sama i natychmiast zatwierdzi płatność korzystając z komunikacji NFC.
Od jutra możliwość taką będą mieli klienci trzech polskich banków: Alior Banku, Banku Zachodniego WBK i T-Mobile Usługi Bankowe. Niedługo do tego grona dołączy mBank, a z czasem przyłączać będą się kolejne banki. Obsługiwane będą karty w systemach Mastercard i Visa.
Android Pay debiutuje w Polsce fot. Bartłomiej Pawlak
Za pomocą Android Pay można płacić w ponad 400 tys. punktów sprzedaży w Polsce, a już niebawem także w aplikacjach Allegro, Ceneo, iTaxi i Uber.
Warto zaznaczyć, że już w niedalekiej przyszłości, poza kartami debetowymi i kredytowymi do aplikacji przypniemy także karty lojalnościowe i prezentowe.
Za pomocą Android Pay wykonamy płatności do 50 zł bez potrzeby wpisywania PIN-u. W przypadku transakcji na wyższą kwotę, na terminalu trzeba będzie wpisać PIN, podobnie jak przy płatności kartą bankową. W przyszłości ma być jednak możliwość zatwierdzenia płatności np. za pomocą odcisku palca.
W USA Android Pay działa od września 2015 roku, gdzie konkuruje z podobną aplikacją od Apple. Apple Pay u nas jest niedostępne, a więc wirtualny portfel dla użytkowników Androida jest jak na razie jedyną tego typu usługą dla klientów w Polsce. W naszym kraju funkcjonują zbliżone rozwiązania, jak chociażby platforma BLIK, która działa na podobnej zasadzie. Można z niej jednak korzystać tylko w przypadku, gdy dany bank umożliwia taką opcję i nie pozwala płacić zbliżeniowo.
W Polsce płacenie za pomocą kart w systemie PayPass czy BLIKiem jest bardzo upowszechnione. Dlatego sama usługa Android Pay nie powinna mieć większych problemów z przyjęciem się nad Wisłą. Wkracza jednak na dość zatłoczony rynek, na którym istnieje już kilka różnych systemów wykorzystujących płacenie za pomocą smartfonów. Google będzie musiało więc się postarać, by nakłonić zarówno użytkowników, jak i same banki do korzystania z jego usługi.