Pierwsza generacja modelu Mi Max została zaprezentowana na początku minionego roku. Xiaomi wyposażyło smartfon w ekran o przekątnej aż 6,44 cala i baterię 4850 mAh.
Teraz chiński producent powraca z drugim modelem z serii Max z ekranem o identycznej przekątnej i znacznie większą baterią. Tym razem zdecydowano się na ogniwo o pojemności aż 5300 mAh. Xiaomi wyposażyło smartfon w energooszczędny procesor Qualcomm Snapdragon 625, a wyświetlacz pracuje w rozdzielczości Full HD.
Biorąc pod uwagę jego niebagatelne rozmiary, akumulator powinien wystarczyć na dwie doby bezproblemowej pracy. Producent deklaruje możliwość oglądania filmów aż przez 18 godzin.
Warto zaznaczyć możliwość szybkiego naładowania baterii w standardzie Quick Charge 3.0. Według Xiaomi, 60 minut powinno wystarczyć na uzupełnienie ogniwa w 68 procentach.
W Mi Max 2 do dyspozycji użytkownika jest też 4 GB pamięci RAM, czyli o 1 GB więcej niż w poprzedniku. Zwiększono także ilość miejsca na dane do 64 (jest też opcja 128 GB), a za pomocą karty MicroSD można dołożyć kolejne 128 GB.
W nowym modelu Xiaomi zastosowało gniazdo USB typu C i pojedynczy aparat Sony IMX386 12 Mpix, czyli dokładnie ten sam, który znalazł się we flagowym modelu Xiaomi Mi 6. Pozostawiono też gniazdo słuchawkowe, które zniknęło z flagowca.
Zapowiada się więc bardzo atrakcyjny telefon. Dobry procesor ze średniej półki, 4 GB RAM i aparat wyjęty wprost z flagowca brzmią bardzo obiecująco. Jest też akumulator o pojemności 5300 mAh z szybkim ładowaniem, co może być jedną z kluczowych cech telefonu.
W niedawno testowanym przeze mnie modelu Redmi Note 4 bateria spisywała się rewelacyjnie. Mam więc nadzieję, że w nowym smartfonie z serii Max będzie bardzo podobnie.
Niestety Xiaomi nie zdecydowało się na minimalizację ramek nad i pod ekranem. W dalszym ciągu są dość duże, przez co telefon jest sporo większy od np. Mi Mix z wyświetlaczem o niemal identycznej przekątnej (6,40 cala). Dobrze, że grubość (7,6 mm) i waga (211 g) pozostały na odpowiednim poziomie.
Xiaomi Mi Max 2 na chińskim rynku pojawi się już 1 czerwca w cenie 1699 juanów (ok. 925 zł) za wersję 64 GB i 1999 juanów (ok. 1090 zł) w wersji z pamięcią 128 GB. Smartfon później najprawdopodobniej pojawi się także w Polsce, choć można się spodziewać, że będzie nieco droższy.