Jeszcze kilka lat temu Huawei był w Europie producentem mało znanym. Nie imponował także rewelacyjnymi wynikami sprzedaży. Mało kto przypuszczał, że firma mogłaby kiedyś mierzyć się z największymi w branży.
Tak się jednak stało. Obecnie Huawei jest trzecim największym producentem smartfonów na świecie (po Samsungu i Apple). Oferuje już także bardzo dobre produkty z wysokiej półki, które świetnie się sprzedają.
Firma zdecydowała zatem, że produkowanie najtańszych smartfonów z Androidem nie ma już sensu. Przyznał to CEO Huawei, Richard Yu w wywiadzie dla Bloomberga. Powody takiej decyzji są przynajmniej dwa.
Pierwszy jest oczywiście wizerunkowy. Firma będzie skupiać się na produktach z wyższych segmentów. Chce być także postrzegana jako producent bardziej "premium". Wyeliminowanie z portfolio najtańszych, a więc także najgorszych produktów jest więc całkiem logiczne.
Drugi jest jeszcze bardziej oczywisty. Chodzi o pieniądze. W przypadku bardzo tanich produktów marże muszą być niezwykle niskie, aby utrzymać bardzo atrakcyjną cenę.
Rezygnujemy z urządzeń z najniższej półki, ponieważ marża w tym segmencie jest ekstremalnie niska i nie przynosi nam wystarczająco dużo zysku
- przyznał Richard Yu w wywiadzie dla Bloomberga.
Taki smartfony pozwoliły marce zadomowić się w świadomości typowego klienta. Teraz, gdy Huawei jest już rozpoznawalny, najtańsze produkty nie są tak bardzo potrzebne.
Huawei nie ukrywa także chęci bycia postrzeganym jako jeden z producentów urządzeń premium. W tym samym wywiadzie Richard Yu zdradził, że nadchodzący flagowiec firmy ma konkurować bezpośrednio z iPhonem 8.
Mowa o następcy modelu Mate 9, smartfona z serii większych urządzeń biznesowych. Co więcej, CEO Huawei zdradza, że Mate 10 ma być nawet lepszy od jubileuszowego iPhone'a:
My będziemy mieć jeszcze lepszy produkt. Mate 10, który zapewni znacznie lepszy czas pracy na baterii, bezramkowy wyświetlacz, szybsze ładowanie, lepsze możliwości fotograficzne i wiele innych funkcji pomoże nam rywalizować z Apple.
Nie ma na razie pewności co zaoferuje nowy smartfon od Apple i czy zapowiedź Richard Yu okaże się prawdziwa. W poprzednich latach wszystkie nowości, którymi może pochwalić się Huawei były prezentowane właśnie w smartfonach z serii Mate, dopiero później trafiały do kolejnych urządzeń tego producenta (np. P10).
Niedługo po premierze nowych sprzętów od Apple można się więc spodziewać mocnej odpowiedzi chińskiej marki. Tym bardziej, że Huawei planuje sprzedać w 2017 roku łącznie 140 - 150 mln smartfonów. Dla porównania, w 2016 roku rozeszło się 140 mln egzemplarzy.
...