Ming-Chi Kuo to bardzo znana postać w świecie nowych technologii. Ekspert firmy analitycznej KGI Securities od wielu lat śledzi poczynania koncernu z Cupertino i wielokrotnie prezentował bardzo precyzyjne prognozy dotyczące urządzeń Apple.
Tym razem analityk skupił się na flagowym smartfonie Apple, czyli na iPhonie X, który został zaprezentowany we wrześniu ub. r., a do sprzedaży trafił na początku listopada.
Zdaniem Ming-Chi Kuo Apple jest bardzo rozczarowany wynikami sprzedaży swojego nowego smartfona. Rozczarowanie jest ponoć tak duże, że firma planuje zakończenie produkcji urządzenia latem br., jeszcze przed premierą nowych urządzeń.
Jeśli te doniesienia by się sprawdziły, to byłby to drugi w historii Apple przypadek, gdy firma "zabija" urządzenie po zaledwie jednej generacji. W przeszłości ofiarą kiepskiej sprzedaży padł "plastikowy" iPhone 5C, który również szybko zakończył swój żywot.
apple screen
Chiny nie pokochały nowego iPhone'a
Głównym powodem przedwczesnego zakończenia produkcji iPhone'a X jest ponoć nikłe zainteresowanie urządzeniem w Chinach. Z raportu KGI wynika, że mieszkańcom Państwa środka wyjątkowo nie przypadło do gustu charakterystyczne wycięcie na górnej krawędzi ekranu, czyli tzw. "notch", co zniechęca ich do zakupu urządzenia.
Co ciekawe, Ming-Chi Kuo prognozuje, że mimo problemów ze sprzedażą iPhone'a X Apple i tak zanotuje w pierwszej połowie 2018 roku skromny 5-procentowy wzrost sprzedaży. Wynika to z faktu, że we wrześniu ub. r. firma zaprezentowała aż trzy urządzenia - iPhone'a X, iPhone'a 8 oraz iPhone'a 8 Plus. Słabsze wyniki "X" mają więc zostać w pewnym stopniu zrekompensowane sprzedażą dwóch tańszych modeli.