Biedronka od 25 kwietnia oferuje wyjątkowo tani smartfon. C-Smart IV nie powala parametrami, ma jednak całkiem sporo zalet. Pierwszą jest obecność wysokiej wersji Androida. Nougat (7.0) uznać należy za bezpieczny, wciąż wspierany i rozwijany. A to ma znaczenie dla użytkownika, nawet mniej zaawansowanego. Pozwala bowiem mieć pewność, że system dłużej jest odporny na ataki hakerów. Po drugie Android 7 zapewnia dostęp do dopracowanych aplikacji, w tym aplikacji Google.
C-Smart IV wyposażano w 1GB pamięci RAM, co oczywiście nie pozwala na zrobienie wszystkiego. Bez wątpienia jednak aplikacje takie jak Gmail, YouTube, Zdjęcia, Mapy, Sklep Play będą użytkownikowi dobrze służyć. Tym bardziej, że w sklepie Play są dostępne "okrojone", mniej wymagające wersje aplikacji. Google przygotował nową serię rozwiązań dla mniej wydajnych urządzeń. Dzięki nim ze smartfona oferowanego przez Biedronkę "wycisnąć" da się jeszcze więcej.
Smartfon posiada 8 GB pamięci wewnętrznej, ale można ją rozszerzyć o dodatkowe 32 GB za pomocą karty SD. Rozdzielczość ekranu o przekątnej 4 cali wynosi 854x480 pikseli. Pojemność baterii nie jest wysoka - wynosi 1350 mAh. Przy tej wielkości ekranu powinna być wystarczająca dla osób niezbyt intensywnie korzystających z telefonu.
Czytaj też: Naprawdę tani smartfon? Kosztuje zaledwie 300 zł. Oto co potrafi.
Smartfon, który kosztuje zaledwie 179 zł ma i niedociągnięcia. Najpoważniejszym jest mała rozdzielczość aparatu - wynosi tylko dwa megapiksele. Do okazjonalnego robienia zdjęć powinna jednak wystarczyć. C-Smart IV nie ma też LTE. Dlatego urządzenie z pewnością nie jest przeznaczone dla osób, które chcą użytkować smartfon na co dzień w intensywny sposób. Dla mniej zaawansowanych użytkowników, seniorów czy dzieci najnowsze "dziecko" firmy myPhone powinien wystarczyć. Nie da się jednak ukryć, że jedną z głównych zalet telefonu jest jego cena. Dlatego ci, których stać na dołożenie 100 czy 200 zł powinni rozejrzeć się za nieco bardziej zaawansowanym urządzeniem.