Hulajnoga - przyszłość miejskiego transportu

Komunikacja miejska? Zatłoczona, w dodatku często kursuje z opóźnieniem. Rower? Fajny i modny, ale bywa nieporęczny. A czemu by tak do pracy nie zacząć dojeżdżać... hulajnogą?

Hulajnogę wciąż kojarzy się raczej z dziećmi - nie dość, że często ofiarowujemy ją jako prezent komunijny, to jeszcze wciąż mamy w pamięci amerykańskie filmy z lat osiemdziesiątych, kiedy najmłodsi przemieszczali się na schadzki albo składanymi rowerami albo właśnie hulajnogami. Tymczasem ten coraz popularniejszy gadżet można dostrzec już nawet na ulicach największych miast, a zapracowane trybiki w korpomachinach chętniej przedkładają hulajnogę nad inne środki transportu. Bo jest oryginalnie (rower ma każdy, a hulajnogę?!) i poręcznie.

Sprawdź cenę hulajnogi do jazdy po mieścieSprawdź cenę hulajnogi do jazdy po mieście Fot. Decathlon Fot. Decathlon

Sprawdź cenę hulajnogi do jazdy po mieście!

Ponadto hulajnoga to wiele zalet. Przede wszystkim - możliwości: bez problemu przeciśniesz się przez zatłoczone miasto, a jazda po chodnikach czy ulicach nie jest w żaden sposób problematyczna. Poza tym hulajnogi są w wielu przypadkach kompaktowe i składane; zdarza się, że roweru nie masz gdzie zaczepić, bo wszystkie stojaki są zajęte - hulajnogę złożysz i wpakujesz do plecaka, opcjonalnie ulokujesz pod firmowym biurkiem.

Sprawdź cenę hulajnogi do jazdy po mieścieSprawdź cenę hulajnogi do jazdy po mieście Fot. Decathlon Fot. Decathlon

Sprawdź cenę hulajnogi do jazdy po mieście!

A jeśli znudzi ci się zwykła jazda, po pracy zawsze możesz podjechać do skate parku, gdzie przy odrobinie sumienności, szybko staniesz się Tony Hawkiem hulajnogi. 

via GIPHY

Eksperci przewidują, że w niedalekiej przyszłości hulajnogi - zarówno te tradycyjne jak i elektryczne - staną się najpopularniejszym środkiem transportu w największych metropoliach. Rory Carroll z "The Guardian" zauważa, że już teraz hulajnoga przeżywa rozkwit popularności w Kalifornii, a trend przeniesie się również na inne amerykańskie miasta, natomiast sama moda szybko trafi do Europy. Już teraz szacuje się, że w samym tylko Los Angeles jest ponad 50 000 regularnie korzystających z hulajnóg! 

A ich liczba wciąż rośnie. Do tego stopnia, że powstają startupy, zajmujące się... wypożyczaniem hulajnóg (tak jak ma to miejsce z coraz popularniejszym car sharingiem). Pionierskie programy pojawiły się już w Stanach Zjednoczonych, a pierwsze statystyki wskazują, że pomysł okazuje się strzałem w dziesiątkę.

Sprawdź cenę hulajnogi do jazdy po mieścieSprawdź cenę hulajnogi do jazdy po mieście Fot. Decathlon Fot. Decathlon

Sprawdź cenę hulajnogi do jazdy po mieście!

To więc może najlepszy moment na kupno własnej hulajnogi. Nie dość, że wygodnie dojedziesz do pracy, to jeszcze tu i ówdzie nazwą cię pionierem.

Więcej o: