Zacznijmy od tego, co w przypadku Mi Mixa 3 budzi najmniej wątpliwości, czyli specyfikacji, która od pewnego czasu jest już niemal pewna. Czego możemy się spodziewać? Oczywiście podzespołów z najwyższej półki.
Za pracę smartfona ma odpowiadać najwydajniejszy obecnie Snapdragon 845 z 6 lub 8 GB pamięci operacyjnej RAM. Do tego będzie oczywiście przynajmniej 64 GB miejsca na dane (w zależności od wersji).
Dostaniemy też ekran o przekątnej 6 cali i rozdzielczości QHD+ (proporcje 19,5:9). Co ważne, po raz pierwszy w tej serii będzie to panel wykonany w technologii OLED. Zdecydowanie brakowało go w poprzedniku.
Co poza tym? Nie zabraknie wszelkich możliwych modułów wraz z często pomijanym NFC, Wi-Fi 802.11ac czy Bluetoothem 5.0. Być może pojawi się także rozwiązanie Dual GPS, które zostało zaimplementowane w Xiaomi Mi 8.
Jest już też niemal pewne, że Xiaomi Mi Mix 3 dostanie wsparcie dla technologii 5G. Wiemy to z oficjalnego źródła, bo informacją pochwalił się sam Donovan Sung, dyrektor ds. zarządzania produktem i jednocześnie rzecznik prasowy Xiaomi.
Firma testowała już współpracę z sieciami 5G w swoich smartfonach. Ich najnowszy flagowiec ma obsługiwać 5G, gdy technologia ta zadebiutuje w przyszłym roku. Sung podaje, że dzięki temu smartfon będzie mógł osiągnąć nawet 10-krotnie lepsze transfery niż obecnie na 4G.
Przy okazji Donovan Sung potwierdził też przypuszczalny wygląd smartfona. Najważniejsza wiadomość - dostaniemy zupełnie bezramkowy ekran. Nie będzie tu ani notcha, ani paska niewykorzystanej przestrzeni pod wyświetlaczem.
W przypadku poprzednika (Mi Mix 2S) podejrzewaliśmy, że Xiaomi zdecyduje się na bezramkowy panel z małym wycięciem na kamerkę w rogu ekranu. W Mi Mixie 3 mamy już dostać zupełnie bezramkowy panel z rewelacyjnym stosunkiem powierzchni wyświetlacza do obudowy.
Gdzie zatem Xiaomi umieści aparat do selfie i wszelkie czujniki? Okazuje się, że wzorem m.in. Oppo znajdą się one wysuwanej części obudowy. Zastosowanie takiego rozwiązania potwierdza zresztą inne zdjęcie opublikowane przez Donovana Sunga:
Bardzo możliwe, że działane mechanizmu wysuwania będzie nieco różniło się od tego w smartfonie Oppo. W Find X mamy bowiem mechanizm, który automatycznie wysuwa kamery przy odblokowywaniu smartfona twarzą lub włączeniu aparatu.
Xiaomi może jednak zrezygnować z elektronicznego mechanizmu i zmusić użytkowników do rozsuwania smartfona ręcznie. Prawdopodobnie stoi za tym chęć ograniczenia kosztów, choć ma to również swoje plusy, bo takie rozwiązanie może być zdecydowanie mniej awaryjne.
Dokładna data premiery na razie nie jest znana, Wiemy już jednak oficjalnie, że Xiaomi planuje zorganizować ją w październiku. Być może znowu odbędzie się tego samego dnia, co premiera Huawei. Wiadomo już bowiem, że Mate 20 ma zadebiutować 16 października.
A jak z ceną Xiaomi Mi Mix 3? Możemy spodziewać się, że w Chinach nie przekroczy ok. 2 000 zł. W Polsce powinno być jednak drożej. Obecna generacja kosztuje nad Wisłą 2 600 lub 2 800 zł (w zależności od wersji) i możemy być niemal pewni, że kolejna nie będzie tańsza.
---