Zaprezentowany w lutym składany smartfon Samsunga miał być prawdziwym powiewem świeżości na nieco skostniałym rynku smartfonów. Galaxy Fold to zupełnie inna koncepcja, która pozwoli skorzystać z dużej przestrzeni roboczej, zamkniętej w urządzeniu mieszczącym się w kieszeni spodni.
Więcej na temat specyfikacji i możliwości Galaxy Fold pisaliśmy podczas prezentacji w San Francisco i Londynie.
Samsung planował wypuszczenie wyczekiwanego Galaxy Folda w Chinach, a więc na drugim po USA rynku już 23 kwietnia. Na początku maja smartfon miał za to trafić do kolejnych krajów, również Polski.
Tak się jednak nie stanie. Samsung musiał zmienić swoje plany z powodu problemów z ekranami. Producent chce lepiej przygotować składany smartfon do wypuszczenia na rynek, aby uniknąć ogromnej wpadki przy tak kluczowym produkcie.
Kilka dni temu Samsung przekazał bowiem kilka egzemplarzy składanego Galaxy Fold wybranym recenzentom w USA. Ci szybko zauważyli problemy z psującymi się wyświetlaczami. W niektórych przypadkach smartfon wytrzymywał jeden dzień użytkowania.
Przez sieć przetoczyła się burza, a Samsung szybko wydał oświadczenie, z którego wynika, że winni usterkom są sami użytkownicy. Nieświadomi zagrożenia zrywali folię ochronną, która w rzeczywistości była integralną częścią elastycznego panelu AMOLED.
Więcej na temat problemów z ekranami w Galaxy Fold możecie przeczytać w TYM miejscu.
Samsung nie był jednak bez winy. Choć w większości przypadków zawinili recenzenci - jak sami przyznawali - nie zostali ostrzeżeni przez producenta o konieczności zachowania warstwy ochronnej. W nielicznych przypadkach ekrany psuły się, pomimo obecności folii.
Te problemy wpłynęły na decyzję Samsunga o tymczasowym anulowaniu premiery. Koreański producent wysłał właśnie oczekującym klientom oświadczenie, w którym wprost mówi, że problemy z Galaxy Foldem wymagają sprawdzenia i dalszych testów.
Aby w pełni sprawdzić te opinie (spływające od recenzentów - przyp. red.) i przeprowadzić dalsze testy wewnętrzne postanowiliśmy opóźnić debiut Galaxy Folda. Planujemy ogłosić datę premiery w nadchodzących tygodniach.
- tłumaczy Samsung w oświadczeniu.
Może to oznaczać, że albo problemy okazały się na tyle poważne, że producent musi dokonać poważniejszych zmian w konstrukcji telefonu, albo chce lepiej dostosować poprawnie działające serie produktu do wypuszczenia na rynek. Tak czy inaczej, zajmie mu to przynajmniej kilka tygodni, o ile nie miesięcy.
Wstępne wyniki kontroli zgłoszonych problemów na wyświetlaczu wykazały, że mogą one być związane z uderzeniami odsłoniętymi obszarami zawiasu w górnej i dolnej części telefonu. Wystąpił również przypadek, w którym substancje znajdujące się w urządzeniu wpływały na działanie wyświetlacza.
Podejmiemy kroki w celu wzmocnienia ochrony wyświetlacza. Będziemy również ulepszać instrukcje dotyczące pielęgnacji i użytkowania wyświetlacza, w tym warstwy ochronnej, aby nasi klienci mieli jak najlepsze wrażenia z użytkowania Galaxy Folda
- czytamy dalej w oświadczeniu.
Nie wiadomo zatem kiedy możemy spodziewać się debiutu Galaxy Folda, ale Samsung raczej nie będzie oszczędzał czasu, aby naprawić problem. Z pewnością woli uniknąć wpadki takiej, jak w przypadku smartfonu Galaxy Note 7. Firma straciła wtedy wiele zarówno wizerunkowo, jak i finansowo.
***
Jedną z organizacji, która działa na rzecz ekologicznego rolnictwa jest Greenpeace. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>