Do wyboru będą dwie wersje urządzenia:
W tej cenie Xiaomi udało się upchnąć w Redmi 8A naprawdę ciekawą specyfikację:
Parametry Redmi 8A może nie porywają, ale spokojnie pozwalają na wygodne i bezstresowe używanie urządzenia. Poza tym Xiaomi zaskoczyło kilkoma rozwiązaniami.
Nowy budżetowiec od chińskiego producenta reklamowany jest hasłem "aparat jak we flagowcu". Zastosowano matrycę Sony IMX363 12 Mpix f/1.9, która będzie wspierana przez sztuczną Inteligencję do poprawy zdjęć. Slogan reklamujący Redmi 8A zapewne zostanie niedługo zweryfikowany, ale można założyć, że firma nie rzucałaby słów na wiatr. Xiaomi zaoszczędziło na czytniku linii papilarnych, zastosowano za to odblokowywanie twarzą. Nie zrezygnowano natomiast z wejścia słuchawkowego jack 3,5 mm. Płatności zbliżeniowe nie będą możliwe, ponieważ odpuszczono technologię NFC. Jest za to ogromna bateria 5000 mAh i szybkie ładowanie 18W. Ponadto Redmi 8A posiada certyfikat P2i, co oznacza, że jest odporny na zachlapania.
Smartfon będzie można kupić w trzech kolorach: czarnym, granatowy, i czerwonym. Niestety, na razie tylko w Indiach. Xiaomi niestety nie powiedziało kiedy, i czy w ogóle pojawi się w dystrybucji w innych państwach.