Janosikowe, to równoważąca część subwencji ogólnej. Otrzymają ją gminy i samorządy z pieniędzy, jakie do budżetu odprowadzają bogatsze samorządy. W tym roku wpłaty wyniosą 2,6 mld złotych. Ustawa budżetowa na 2020 roku przewiduje wzrost tej kwoty do ponad 2,9 mld złotych. Gminy względem tego roku dołożą 80 mln zł więcej, powiaty 182 mln zł, a województwa 83 mln. Łącznie kwota janosikowego w przyszłym roku ma wzrosnąć o 345 mln zł.
Ministerstwo Finansów podkreśla, że ostateczne kwoty planowanych wpłat podane oraz poszczególne części subwencji ogólnej, będą podane do 15 października. Resort przypomina także, że trwają pracę na reformą systemu subwencyjnego.
Warszawa zapłaci największą część z tych 2,9 mld złotych. To dlatego, że stolica płaci zarówno jako gmina, jak i powiat. W przyszłym roku aż 1,2 mld wpływu do budżetu wpływało będzie od Warszawy. Dotychczas miliard złotych wpływu z janosikowego stolica przekroczyła dwa razy: w 2009 oraz zeszłym roku. Jest to na tyle duża kwota, że władze miasta w założeniach do przyszłorocznego budżetu janosikowe przypisali do “ryzyk dotyczących realizacji zadań w 2020 r. i w latach następnych”.
Subwencja regionalna dotyczy województw. Do tego worka dorzuca się najczęściej tylko woj. mazowieckie, którego wskaźniki ekonomiczne mocno winduje Warszawa. W przyszłym roku sytuacja się nie zmieni, Mazowsze zapłaci 592,6 mln zł janosikowego, czyli właśnie tyle, ile wynosi przewidywalna wysokość subwencji regionalnej.