Gwint nareszcie zawitał na platformy mobilne. To nareszcie może znacznie zwęszyć jego udział w rynku gier karcianych, na którym dzieli i rządzi od lat Blizzard. Hearthstone praktycznie nie ma żadnej konkurencji. Taką mógł stać się Gwint, szczególnie po gigantycznym sukcesie Wiedźmina 3. Niestety, CD-Projekt nie wypuścił gry od razu na urządzenia mobilne, co w przypadku tego rodzaju produkcji, jest dużym błędem. Karcianki idealnie nadają się do grania na smartfonach i tabletach, dlatego dziwi, że CD-Projekt tak długo czekał z wydaniem wersji kieszonkowej Gwinta.
Pojawienie się tytułu na iOS oraz Androida było zapowiedziane już jakiś czas temu. Wtedy też CD-Projekt zaznaczył, że wersja na urządzenia Apple pojawi się jako pierwsza. Posiadacze smartfonów z Androidem będą musieli jeszcze trochę poczekać, a konkretnie do pierwszego kwartału 2020 roku. W App Store Gwint jest już gotowy do pobrania. Można go uruchomić na:
Produkcja jest dostępna zupełnie za darmo i oferuje rozgrywkę w modelu free-2-play. Paczka z grą waży 2,4 GB, więc warto ściągnąć ją na domowym lub dowolnym innym WiFi. Gra synchronizuje się z wersją na PC, jeśli korzystamy z konta GOG i pozwala na rozgrywki międzyplatformowe.
Gwint debiutował w Wiedźminie 3, gdzie zastąpił znane z poprzednich części kości. Te były dość prostą rozrywką, podczas gdy gra karciana była bardziej rozbudowana. Na tyle, że zyskała spore uznanie wśród graczy, a CD-Projekt zdecydował się uczynić z niej pełnoprawny tytuł. Gra dotychczas dostępna była na komputery oraz PlayStation 4 i Xboxa One. Rozgrywka polega na zebraniu własnej talii kart, którą następnie używamy w turowej bitwie z przeciwnikami.