Google Stadia zdążyła zebrać sporą krytykę w ciągu ostatniego tygodnia, po tym, jak okazało się, że lista gier przy premierze usługi będzie liczyła tylko 12 tytułów. Firma zareagowała na tę krytykę i zmieniła zawartość oferty dostępnej przy debiucie usługi. Na start będzie można zagrać w poniższe gry (nowe produkcje na liście zostały pogrubione):
Ponadto przyśpieszono pojawienie się na platformie gry Tom Clancy’s Ghost Recon Breakpoint, w którą posiadacze Google Stadia będą mogli zagrać jeszcze w 2019 roku. Początkowo produkcja miała pojawić się w 2020 roku, ale ostatecznie na platformę zawita pod koniec bieżącego roku. Potwierdzono także oficjalnie gry, które wejdą do oferty w 2020 roku:
Dla osób posiadających abonament Stadia Pro będą dostępne za darmo dwie produkcje. Do ogłoszonego wcześniej Destiny 2 dołączy Samurai Showdown.
Google Stadia to projekt, który umożliwia rozgrywkę na dowolnym ekranie - nie potrzeba nam konsoli czy komputera z odpowiednią mocą obliczeniową, ponieważ wszystkie operacje są wykonywane na serwerach. Konieczne jest posiadanie tylko odpowiedniego kontrolera oraz abonamentu na usługę. Nie trzeba martwić się o wymagania sprzętowe tytułu, a rozdzielczość zależna jest tylko od prędkości łączą oraz wykupionego abonamentu. Nie wiadomo kiedy usługa zawita do Polski. Za granicą cena subskrypcji wyniesie 10 dolarów miesięcznie za abonament Stadia Pro, który pozwala grać w produkcję w 4K ze wsparciem HDR. Tańszy abonament pojawi się 2020 roku i będzie obsługiwał gry w 1080p. Abonament daje dostęp jedynie do usługi, gry będzie trzeba kupować oddzielnie.