GitHub to jedno z największych na świecie repozytoriów służące do przechowywania projektów open source (otwarte oprogramowanie). Firma obecnie (od 2018 roku) należy do Microsoft i opiekuje się sporą ilością danych, które gdzieś trzeba przechowywać. Na dodatek GitHub zapowiedział w 2019 roku, że chciałby, aby projekty przechowywane w serwisie były dostępne również dla przyszłych pokoleń, co wymusza zabezpieczenie informacji na wiele dziesięcioleci.
Teraz (po opóźnieniach spowodowanych pandemią) GitHub ogłosił przeniesienie najważniejszych danych do nowego archiwum. Na miejsce przewieziono 21 TB dobrze zabezpieczonych danych.
GitHub przechowuje swoje dane w arktyczny schronie na wyspie Svalbard fot. GitHub (www.github.blog)
Dane na arktycznej wyspie zamknięte na tysiąc lat
Niezwykła jest przede wszystkim lokalizacja samego archiwum. Znajduje się ono na wyspie Spitsbergen, będącej częścią Svalbardu - oddalonego ponad 700 km na północ od Europy archipelagu położonego na Oceanie Arktycznym. Terytorium należy do Norwegii, jest wyjątkowo mroźne i słabo zaludnione. W Longyearbyen, stolicy regionu mieszka zaledwie ok. 2300 osób.
Archiwum GitHuba zostało zlokalizowane właśnie w pobliżu Longyearbyen, tuż obok Globalnego Banku Nasion, czyli w jednym z najbezpieczniejszych miejsc na Ziemi. Dane umieszczono w części dawnej kopalni węgla, w komorze ukrytej kilkaset metrów pod powierzchnią ziemi. Zdaniem GitHuba, dane mają bezpiecznie przetrwać w wiecznej zmarzlinie przez przynajmniej tysiąc lat.
GitHub przechowuje swoje dane w arktyczny schronie na wyspie Svalbard fot. GitHub (www.github.blog)
Dane zapisano na kliszach w Norwegii
Tworzenie kopii zapasowej kluczowych dla GitHuba danych zaczęło się w zakładach firmy Piql w norweskim mieście Drammen, niedaleko Oslo. Tam skandynawskie przedsiębiorstwo we współpracy z pracownikami GitHuba zapisało 21 TB danych na specjalnych kliszach archiwizacyjnych. Wykorzystano w tym celu aż 186 rolek, które zabezpieczono i przewieziono do stolicy, gdzie zostały załadowane do samolotu.
Niedługo później ładunek wylądował w Longyearbyen, a z lotniska został przewieziony do bezpiecznego magazynu na noc. Dopiero następnego ranka, 8 lipca 2020 roku został zdeponowany w miejscu docelowym. Tam może pozostać przynajmniej przez następne dziesięć wieków. W przyszłości informacje będzie można odczytać w dwojaki sposób - komputerowo lub w tradycyjnie wykorzystując narzędzia optyczne.
GitHub zapowiedział przy okazji, że w przyszłości chce skorzystać również z technologii opracowanej przez Microsoft w ramach Projektu Silica. Pozwala ona na zapisanie ogromnych ilości danych na niewielkich płytkach wykonanych ze szkła kwarcowego. Zdaniem GitHuba, kluczową zaletą technologii jest żywotność danych zapisanych w ten sposób sięgająca "dziesiątek tysięcy lat".
