20 lat temu wersje demo były powszechnym narzędziem promocji gier. Z czasem jednak m.in. ze względu na zwiększającą się pamięć, jakie zajmowały produkcje, niemal zupełnie odpuszczono ten model. Wersje demonstracyjne umarły na przynajmniej dekadę. Okazuje się jednak, że gracze chętnie korzystają wersji demonstracyjnych i te powoli wracają do łask.
Świadczyć może o tym, chociażby kolejna edycja Festiwalu Gier Steam. Podczas właśnie trwającej jesiennej odsłony gracze otrzymują możliwość przetestowania setek gier w wersjach demo, które będą miały premierę w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Trend ten nie umknął uwadze Sony, które według doniesień szykuje małą rewolucję.
Jak informuje profil twitterowy PS5 Only, Sony chce przywrócić do życia wersje demo. I to niezależnie od twórców, jak wynika z podanych informacji. W PlayStation Store ma pojawić się natychmiastowy dostęp do każdej gry. Sony ma streamować rozgrywkę, by nie było potrzeby pobierania dziesiątek gigabajtów danych. W ten sposób każdy gracz otrzyma szansę przetestowania produkcji przed jej kupnem.
Jeśli okaże się to prawdą, Sony nieco wstrząśnie rynkiem. Nie tylko każdy będzie mógł sprawdzić, jaki otrzyma produkt, co może wymusić większą jakość gier. Pochodną tego ruchu będzie także promocja streamingu gier, który już teraz jest możliwy. Sony zresztą odważnie stawia na swoją własną usługę pozwalająca uruchamiać gry w chmurze o nazwie PS Now.
O nowym projekcie nie wiemy praktycznie nic. Dobrą jednak porą na jego pokazanie, albo chociaż zapowiedź, byłaby premiera PlayStation 5. Ta już za chwilę, gdyż nowa konsoli pojawi się na wybranych rynkach 12 listopada, a pozostałe kraje będą mogły cieszyć się premierą PS5 tydzień później, 19 listopada.