Pod koniec 2019 roku gruchnęła wiadomość, że Blizzard stracił kod do Diablo 2. Nadzieja na remaster kultowej produkcji umarła, ale tylko na kilka miesięcy, bo już w maju 2020 roku kilka niezależnych od siebie źródeł potwierdziło, że remake jednak powstanie. Doniesienia mówiły nawet, że Diablo 2: Resurrected ukaże się jeszcze w 2020 roku. I choć ta ostatnia informacja się nie sprawdziła, to gra rzeczywiście powstaje.
Trwa właśnie coroczny festiwal Blizzarda, czyli BlizzCon. W tym roku wydarzenie ochrzczono BlizzConline, ze względu na to, że odbywa się w internecie. Najważniejszą wiadomością pierwszego dnia była zapowiedź Diablo 2: Resurrected, długo oczekiwanego remastera drugiej części kultowej serii gier. Blizzard wypuścił od razu też zwiastun, na którym porównano graficzne zmiany w grze.
Nie podano dokładnej daty premiery, ale wiadomo, że Diablo 2: Resurrected ma się ukazać jeszcze w tym roku, mimo że jest na wczesnym etapie produkcji. Produkcja trafi na komputery oraz konsole z możliwością międzyplatformowej rozgrywki online. Gra będzie zwierała także misje z dodatku Pan Zniszczenia.
Blizzard wprowadził oczywiście wyższą rozdzielczość gry i opracował lepsze tekstury. Na zwiastunie widać wyraźną różnicą względem oryginalnej wersji sprzed 20 lat. Gra otrzyma także nowe modele i efekty. Ponadto odświeżono przerywniki scenowe trwające kilkadziesiąt minut. Ciekawym dodatkiem ma być możliwość uruchomienia klasycznej wersji gry, które ma jednak działać znacznie płynniej niż oryginał.