Diablo 4 poprzedzone remasterem? Blizzard może wypuścić Diablo 2: Resurrected jeszcze w tym roku

Diablo 4 nie zadebiutuje jeszcze przez długi czas, ale wracają nadzieje na remake drugiej części legendarnej serii. Blizzard informował, że stracił kod do Diablo 2 i gra raczej nie wyjdzie w odświeżonej wersji. Branżowy portal Acute Games informuje, że jeszcze w tym roku może pojawić się Diablo 2: Resurrected.

W listopadzie ubiegłego roku dowiedzieliśmy się, że kod do Diablo 2 przepadł i firma, mimo doniesień, raczej nie stworzy remake'u gry. Gracze jednak nie musieli za bardzo się tym zamartwiać, bo chwilę wcześniej Blizzard poinformował, że pracuje nad Diablo 4.

Zobacz wideo Diablo IV – zwiastun rozgrywki

Gra nie ukaże się jednak przez kilkanaście następnych miesięcy. Społeczność zgromadzona wokół serii została zaangażowana w produkcję, ale być może już niedługo będzie można w inny sposób zabijać czas do premiery Diablo 4.

Diablo 2: Resurrected może ukazać się jeszcze w tym roku

Wydawało się, że temat remake'a już umarł, ale jak donoszą zagraniczne media m.in. "Forbes" i Tech Times, gra może ukazać się jeszcze w tym roku. Informacje podał też francuski portal Actu Gaming, który powołuje się na źródła zbliżone do Blizzarda. Serwis już wcześniej trafnie przewidywał ruchy tej firmy, m.in. zapowiedzi Overwatch 2 oraz Diablo 4.

Remake gry ma zostać nazwany Diablo 2: Resurrected, a produkcją zajmuje się studio Vicarious Visions. Zespół ten był zaangażowany w tworzenie takich tytułów jak Skylanders, Guitar Hero czy Destiny 2 (Vicarious Visions stworzyło powszechnie chwalony port tej gry na PC). Diablo 2: Resurrected ma być zaplanowane na czwarty kwartał bieżącego roku. Źródło donosi, że to jedyna tak duża produkcja Blizzarda, która ukaże się w okresie świątecznym 2020 roku. 

Na początku tego roku Blizzard wypuścił z opóźnieniem Warcraft 3: Reforged, remake klasycznego RTS'a. Produkcja została bardzo źle przyjęta przez graczy, którzy zarzucali słabą optymalizację i zbyt dużą ingerencję w oryginalną rozgrywkę.

Więcej o: