Jacek Kurski zakłada platformę. Cyfrową. TVP z własnym dekoderem i kanałem 4K. Już w przyszłym roku

Prezes Jacek Kurski, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl potwierdził, że już w przyszłym roku TVP wystartuje z własną platformą cyfrową, której elementem ma być hybrydowy dekoder. Uruchomienie usługi ma się zbiec w czasie z przejściem telewizji naziemnej na nowy standard.

Zgodnie z zapowiedziami Urzędu Komunikacji Elektronicznej, w II kwartale 2022 roku w Polsce zacznie obowiązywać nowy standard naziemnej telewizji cyfrowej - DVB-T2. Zastąpi on obowiązujący od 2013 roku standard DVB-T, który przez ostatnie lata z dążył się już trochę zestarzeć.

Dla posiadaczy starszych telewizorów uruchomienie nowego standardu będzie wiązać się z wymianą odbiornika lub dokupieniem specjalnego tunera, który umożliwi odbiór sygnału DVB-T2. Ta duża technologiczna zmiana to również szansa dla Telewizji Polskiej. 

Zobacz wideo Producenci telewizorów ruszyli z atakiem na nasze portfele. Na co zwrócić uwagę przy zakupie? [TOPtech]

TVP uruchomi platformę cyfrową. Będzie dekoder i kanał TVP 4K

Publiczny nadawca już na początku roku informował, że chce zaoferować widzom hybrydowy dekoder, który będzie w stanie obsłużyć standard DVB-T2.

Telewizja Polska, mając świadomość, że, nie wszystkie odbiorniki telewizyjne będą w stanie obsłużyć DVB-T2 oraz chcąc uniknąć wykluczenia telewizyjnego, udostępni widzom dekoder hybrydowy pozwalający oglądać audycje nadawane w nowym standardzie na odbiornikach telewizyjnych starego typu

- wyjaśniało wówczas Centrum Informacji TVP.

Teraz, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, prezes Jacek Kurski poinformował, że TVP zamierza wystartować ze swoją cyfrową platformą i dekoderem już w 2022 roku. Dokładna data nie jest znana, ale można się spodziewać, że zbiegnie się ona w czasie ze zmianą standardu nadawania na DVB-T2. 

To będzie dekoder, który połączy funkcjonalność telewizji linearnej z możliwościami online. (...) Liczymy na to, że Polacy otrzymają za darmo te wszystkie funkcjonalności, za które dzisiaj muszą płacić. Otworzy się więcej slotów, otworzą się miejsca na kolejne kanały tematyczne

- tłumaczy Jacek Kurski.

Hybrydowy dekoder od TVP zaoferuje widzom szereg funkcji, które już dziś znane są dobrze klientom płatnych platform satelitarnych czy telewizji kablowej. Chodzi m.in. o możliwość oglądania programów wyemitowanych w telewizji nawet tydzień wcześniej, jak również o dostęp do biblioteki VOD.

Również w 2022 roku stałą emisję ma rozpocząć kanał TVP 4K. Testowo nadawał on już podczas tegorocznych Mistrzostw Europy w piłce nożnej, ale jesienią przyszłego roku ma powrócić na stałe - tym razem z treściami niesportowymi.

Po co nam DVBT-2?

DVBT-2 zastąpi DVB-T z dwóch powodów. Po pierwsze zaoferuje lepszą jakość dźwięku i obrazu. Po zmianach wszystkie  kanały dostępne w ramach telewizji naziemnej będą bowiem nadawanej w jakości HD. DVB-T2 to również kilka innych udogodnień, np. telewizja hybrydowa HbbTV, która wzbogaca sygnał telewizyjny o interaktywne elementy, czy też większa odporność na zakłócenia sieci.

Po drugie, uruchomienie nowego standardu jest poniekąd wymuszone decyzją Komisji Europejskiej,  zgodnie z którą część pasma obecnie wykorzystywanego przez telewizję naziemną musi zostać przeznaczona na rozwój telefonii komórkowej w standardzie 5G.

W przypadku Polski do 2022 r. multipleksy telewizji naziemnej muszą zwolnić pasmo o częstotliwości 694-790 MHz, które zostanie przeznaczone właśnie na potrzeby 5G. Po przeniesieniu na częstotliwość poniżej 694 MHz telewizja naziemna będzie mieć teoretycznie mniej miejsca, ale dzięki wdrożeniu standardu DVB-T2 na obecnie dostępnych multipleksach i tak zmieści się więcej kanałów.

Więcej o: