Mapy Google dostaną nowe funkcje m.in. antycovidowe. Sprawdzimy zatłoczenie w komunikacji miejskiej

Mapy Google wypuściły kolejną aktualizację, która pomoże unikać zagrożenia związanego z koronawirusem. Aktualizacja niebawem trafi do wszystkich smartfonów. Oprócz tego zostaną wprowadzone pomniejsze opcje.

Mapy Google to od dawna zdecydowanie coś więcej, niż po prostu nawigacja. Ten wirtualny przewodnik od lat dostaje liczne aktualizacje, które nieustannie poszerzają jego funkcjonalność. Google zareagowało również na pandemię i wprowadziło na mapę kolorystyczne oznaczenia zachorowalności na koronawirusa. Teraz dodaje kolejną funkcję, która pozwoli minimalizować ryzyko zakażenia. 

Posłuchaj podcastu Technoterapia - podcast o technologii

Mapy Google poinformują Cię jak, tłoczno jest w miejskim autobusie

Ta aktualizacja trafiła już do części użytkowników. Pozwala sprawdzić, czy w danym autobusie, czy tramwaju nie znajduje się zbyt dużo ludzi, co mogłoby prowadzić do zakażenia się koronawirusem. Aplikacja do oceny tego korzysta z algorytmów sztucznej inteligencji, które pod uwagę biorą m.in. analizę trendów zagęszczenia z przeszłości na wybranej trasie. Ponadto, żeby usprawnić działanie nowej opcji, użytkownicy sami będą mogli ocenić, czy w pojeździe nie jest zbyt wiele osób, gdy spyta ich o to aplikacja.

Nowa funkcja będzie działać w 10 tys. miast w stu krajach. Póki co trwają testy w Sydney i Nowym Jorku

Zobacz, jak poruszasz się po mieście i po świecie

Kolejna funkcja przeznaczona jest dla osób, które w Mapach Google mają włączoną opcję śledzenia lokalizacji. Aplikacja zbiera te dane w historii, by następnie zaprezentować nam informacje na temat tego, gdzie i jak często bywamy. Dowiesz się, ile czasu spędzamy na lotnisku czy sklepie, sprawdzisz też, w jaki sposób najczęściej się poruszasz - samochodem, pieszo czy na rowerze. 

Ponadto niedługo będzie można zamieszczać lepsze recenzje lokali, gdzie dodamy informacje o zakresie cenowym czy opcjach dostawy i odbioru na wynos. 

Dodano także timeline naszych podróży. Możemy dzięki temu sprawdzić, gdzie byliśmy tydzień czy dwa lata temu, a także, w jakim nocowaliśmy hotelu. 

Więcej o: