Xiaomi już od dłuższego czasu robiło co mogło, aby wypracować jak najlepszą pozycję na europejskich rynkach. Przede wszystkim w krajach w centrum i na wschodzie Starego Kontynentu, gdzie użytkownicy wybierają raczej nieco tańsze urządzenia niż mieszkańcy krajów zachodnich.
Ofensywa na rynku opłaciła się, ponieważ Xiaomi już od kilku kwartałów okupuje podium, spokojnie wyprzedzając m.in. Apple (choć nie w każdym kwartale). Samsung jak dotąd pozostawał jednak dla chińskiej marki nieuchwytny.
Najnowsze zestawienie liczby dostaw smartfonów od poszczególnych producentów przygotowane przez Strategy Analytics przynosi niespodziewane przetasowanie w rankingu. Na pierwszym miejscu jest Xiaomi, które na rynek dostarczyło 12,7 mln smartfonów. To o ponad 67 proc. więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Xiaomi tym wynikiem wykroiło dla siebie aż 25,3 proc. całego "smartfonowego tortu".
Na drugim miejscu znalazł się w drugim kwartale Samsung. Koreańczycy dostarczyli 12 mln smartfonów, co daje udział na poziomie 24 proc. Powodów do radości nie mają nie tylko z powodu utraty pierwszego miejsca, ale również spadku udziałów, który rok do roku wyniósł 7 proc. Co ciekawe, Samsung jako jedyny w Top 5 stracił względem analogicznego kresu 2020 roku.
Podium zamyka Apple. Amerykanie dostarczyli na rynek 9,6 mln inteligentnych komórek (15,7 proc. więcej rok do roku), co daje im udział na poziomie 19,2 proc. Dalej mamy dwie chińskie firmy - Oppo oraz Realme, które dostarczyły odpowiednio 2,8 mln (udział 5,6 proc.) oraz 1,9 mln (3,8 proc.) egzemplarzy. Obie firmy zanotowały gigantyczne wzrosty - Oppo urosło rok do roku o 180, a Realme aż o 1800 proc.
Wszyscy pozostali producenci sprzedali 11,1 mln smartfonów, a łączna sprzedaż w Europie w drugim kwartale wyniosła 50,1 mln sztuk - o ponad 14 proc. więcej niż tym samym okresie zeszłego roku. W Top 5 zestawienia nie zmieściło się Huawei. Chiński producent po nałożeniu bana przez administrację Donalda Trumpa radził sobie w Europie coraz słabiej i obecnie wypadł już z listy największych producentów smartfonów na Starym Kontynencie.
Warto zauważyć, że zestawienia największych producentów smartfonów mocno różnią się w zależności od badanego rynku. O ile w Europie króluje Xiaomi i Samsung, w USA zdecydowanie dominującą marką jest Apple. Na rynkach azjatyckich, a w szczególności w Indiach i Chinach, furorę robią producenci z Państwa Środka, a producent iPhone'a radzi sobie raczej dość przeciętnie (Chiny) lub bardzo słabo (Indie).
Ogólnoświatowe zestawienie największych producentów smartfonów na razie się nie zmienia. Pierwszy jest (dane z raportu Canalys za drugi kwartał br.) Samsung (19 proc. rynku i wzrost o 15 proc. rok do roku), drugie Xiaomi (17 proc. udziału i 83 proc. wzrostu), a podium zamyka Apple (14 proc. udziału i 1 proc. wzrostu).