Orange przygotowuje się do wyłączenia sieci 3G w Polsce. Potwierdził to właśnie na stronie biura prasowego firmy jej rzecznik Wojtek Jabczyński. Był to zresztą spodziewany krok, bo od pewnego czasu decydują się nań kolejni operatorzy w Polsce i na świecie.
Jak tłumaczy rzecznik Orange, 3G jest dziś wykorzystywane w bardzo niewielkim stopniu - korzysta z tej sieci już zaledwie 3 proc. klientów. Niemal cały ruch w Orange generowany jest poprzez sieć 4G i standard LTE, a za pozostałe 1 proc. odpowiadają inne sieci. Tymczasem wszystkie telekomy zmagają się ze stale rosnącym zapotrzebowaniem na transmisję danych, dlatego Orange chce zrobić "miejsce" (czyli odzyskać częstotliwości) dla sieci nowych generacji.
Operator o swoich planach informuje z dużym wyprzedzeniem. Nie ustalono jeszcze nawet konkretnej daty wyłączenia 3G. Firma przyznała jedynie, że proces chwilę potrwa. Dla niektórych regionów kraju rozpocznie się w 2024 roku i będzie kontynuowany w 2025 roku dla pozostałych.
Jak przypomina Orange, aby móc korzystać z połączeń głosowych w 4G konieczne jest posiadanie smartfona z obsługą technologii VoLTE, ale ta obecna jest już we wszystkich telefonach oferowanych przez tego operatora. Osoby wciąż korzystające ze starej karty SIM 2G/3G mogą ją z kolei za darmo wymienić na kartę 4G/LTE.
Co ciekawe, zaledwie kilka dni temu o podobnym kroku poinformowało T-Mobile. U tego operatora proces powolnego odchodzenia od 3G już trwa i ma zakończyć się w 2023 roku. T-Mobile również tłumaczy swoją decyzję chęcią rozwoju nowych generacji sieci komórkowych.
Można powiedzieć, że niewiele zmieni się dla wielu i wiele dla niewielu. Przeciętny użytkownik nie wykorzystuje 3G na co dzień. Obecnie zdecydowana większość osób korzysta bowiem z telefonów połączonych z siecią 4G (w jej zasięgu jest niemal 100 proc. mieszkańców Polski), a po internecie serfują dzięki technologii LTE. Coraz większe grono korzysta też już z telefonów połączonych z nową siecią 5G, która jednak nad Wisłą rozwija się dość powoli.
Jako że prawie każdy smartfon i tak wybiera automatycznie sieci 4G lub 5G, użyteczność 3G jest ograniczona do nielicznych terenów bardzo słabo zaludnionych lub dotyczy wyjątkowo starych telefonów komórkowych bez obsługi 4G. Sieć 3G weszła bowiem do użycia na początku tego wieku, czyli dwie dekady temu, a 4G zaczęło wchodzić w 2008 roku.
Z powodu niewielkiej przepustowości, korzystanie z dzisiejszego internetu przy wykorzystaniu 3G jest też wyjątkowo mało użyteczne (a na pewno mocno irytujące). Z kolei funkcja rozmów telefonicznych i SMS-ów wciąż będzie realizowana przy użyciu (jeszcze starszej) sieci 2G, która nie zostanie na razie wyłączona.