CD Projekt RED zwolni 9 proc. pracowników. Prezes o potrzebie "sprostania ambicjom"

CD Projekt RED zapowiedział zwolnienia. Pracę w najbliższych miesiącach ma stracić ok. 100 osób, czyli 9 proc. całego personelu polskiego studia. Redukcja etatów ma być efektem analizy zatrudniania i próbą utrzymania dalszego rozwoju - napisał Adam Kiciński.

CD Projekt RED ogłosił nowe zwolnienia, które - zdaniem prezesa Adama Kicińskiego - są konieczne, aby firma sprostała  "własnym wymaganiom i ambicjom". Z polskim studiem pożegna się 9 proc. wszystkich pracowników. W maju br. CD Projekt zwolnił 21 osób z amerykańskiego studia The Molasses Flood, które odpowiedzialne jest za rozwój projektu Sirius, czyli nowej gry osadzonej w świecie Wiedźmina.

Zobacz wideo

CD Projekt RED zwalnia. Pracę straci 9 proc. wszystkich pracowników 

W oświadczeniu, które opublikował prezes CD Projekt Adam Kiciński, czytamy, że zwolnienia są konsekwencją dokładnej analizy zespołów z perspektywy ról, jakie odgrywają one w realizacji strategii firmy. Analiza ta ma być częścią prowadzonego właśnie procesu transformacji, który ma prowadzić do głębokich, wewnętrznych zmian, uważanych przez CD Projekt za "klucz do tworzenia wysokiej jakości gier bez opóźnień i crunchu" - napisał Kiciński. W efekcie podjęto decyzję, aby pożegnać się z "około 100 osobami", które stanowią 9 proc. całego personelu firmy.

Nie ma łatwego sposobu, aby to powiedzieć, ale obecnie mamy zbyt dużo pracowników. Pracują z nami utalentowane osoby, dla których - w oparciu o aktualne i spodziewane potrzeby związane z projektami - nie będziemy mieli w przyszłym roku nowych zadań. W efekcie rozstaniemy się z około 100 osobami, co stanowi niecałe 9 proc. wszystkich zatrudnionych w studiu

pisze w liście Kiciński.

Prezes studia tłumaczy, że firma chce sprostać "własnym wymaganiom i ambicjom tworzenia najlepszych gier role-playing" i - aby było to możliwe - konieczne jest nie tylko zatrudnianie najlepszych w branży, lecz także właściwie formowanie zespołów. Konkretnie tak, aby były one "zwinne i efektywne". Kiciński tłumaczy, że musi konsekwentnie trzymać się tego podejścia, aby CD Projekt RED mógł dalej się rozwijać. Studio pracuje obecnie nad trzema projektami: Polaris (Wiedźmin), Orion (Cyberpunk) i Hadar (nowa franczyza).

Polskie studio gier tłumaczy, że zwolnienia nie będą procesem nagłym, ale zostaną rozłożone w czasie. Potrwają wiele miesięcy - aż do pierwszego kwartału przyszłego roku. CD Projekt ogłasza je jednak z wyprzedzeniem, aby "osoby, z którymi przyjdzie nam się rozstać, miały czas na przygotowanie się do czekającej je zmiany". Każda z nich ma dostać też odpowiednią odprawę. "Chcę zapewnić każdą osobę z zespołu CDPR dotkniętą tą decyzją, że o ile nasze drogi rozchodzą się na gruncie zawodowym, to wierzę, że relacja, którą zbudowaliśmy, pozostanie niezmieniona. Zachęcam Was do pozostania w kontakcie i z całego serca dziękuję za czas, który wspólnie spędziliśmy. To, co udało się Wam osiągnąć, na trwałe wpisało się w historię naszego studia." - pisze Adam Kiciński.

Więcej o: