Elon Musk najwyraźniej nie żartował, zapowiadając zmianę Twittera w "aplikację do wszystkiego". Dodanie wielu pomniejszych funkcji i wielki rebranding portalu społecznościowego (dziś już funkcjonującego pod nazwą X) to dopiero początek zmian. Teraz wchodzi kolejna nowość.
X stanie się aplikacją do wszystkiego. Na początek porozmawiamy ze znajomymi
Elon Musk zapowiedział ją właśnie (a jakże) w jednym z postów na portalu X. Platforma ekscentrycznego miliardera dostanie teraz funkcję wykonywania połączeń audio i wideo do dowolnej osoby z X. To spora zmiana, bo do tej pory serwis umożliwiał jedynie wymianę prywatnych wiadomości tekstowych. Miliarder zapowiada, że połączenia głosowe i wideo będą działać niezależnie od urządzenia - zarówno w aplikacjach mobilnych na Androida i iOS, jak i na komputerze z Windows oraz Macu. Do zainicjowania rozmowy nie będzie też potrzebna znajomość numeru telefonu, a jedynie zlokalizowanie konkretnej osoby na X. Zdaniem Muska, platforma stanie się w ten sposób prawdziwą "globalną książką adresową".
Połączenia wideo i audio nadchodzą na X. Działają na iOS, Androidzie, Macu i PC, nie wymagają numeru telefonu, X jest efektywną, globalną książką adresową. Ten zestaw elementów jest wyjątkowy
- napisał na X Elon Musk.
Na X tego jeszcze nie było. Musk doda również opcję szyfrowania
Rozmowy audio i wideo nie są oczywiście jakąś nowością w świecie mediów społecznościowych, ale najczęściej implementowane są w komunikatorach internetowych. Twitter był właściwie platformą mikroblogową, która z biegiem czasu przerodziła się w sieć społecznościową, ale działa według nieco innych reguł niż np. Facebook.
Elon Musk niestety nie wyjaśnił, na jakich dokładnie zasadach będzie działać opcja wykonywania połączeń. Nie wiemy tym samy, czy będzie można np. zadzwonić do dowolnej osoby mającej konto na X, czy jedynie do wybranych. Nie wiadomo też, kiedy dokładnie nowość pojawi się na platformie.
Miliarder w odpowiedzi na jedno z pytań przyznał jedynie, że X będzie oferował możliwość szyfrowania rozmów, choć opcja ta zostanie zaimplementowana nieco później. Szyfrowanie będzie można "dynamicznie" włączać i wyłączać, bo - jak tłumaczy Musk - proces ten musi powodować pewne opóźnienia, a w większości przypadków priorytetem będzie nie szyfrowanie, ale jakość i płynność połączenia.
Zgodnie z dalekosiężnym planem Muska, X ma stać się "aplikacją do wszystkiego". Miliarder zapowiadał w przeszłości, że chciałby, aby pojawiła się na niej, chociażby możliwość przesyłania sobie środków lub obsługi płatności online. Wszystko oczywiście po to, abyśmy na platformie Muska spędzali jak najwięcej czasu.
