Szczepionka Sputnik V na eksport. Rosja wyprodukuje wersję "light". Władimir Putin mówi o potencjale
Od dwóch tygodni Rosja w ramach szeroko zakrojonej kampanii szczepi swoje społeczeństwo przeciwko COVID-19 własną szczepionką Sputnik V. Na efekty jeszcze za wcześnie, bo według naukowców, którzy opracowali szczepionkę, konieczne są dwa szczepienia w trzytygodniowych odstępach. Odporność zaś pojawia się po 42 dniach.
Teraz Rosja chce skrócić ten proces. Na rynku pojawi się wersja "Sputnik V Light", która będzie działała znacznie szybciej. Przynajmniej tak obiecuje Instytut Gamaleja, który opracował preparat.
Jak wielki potencjał miałaby taka opcja - wyjaśnił prezydent Rosji Władimir Putin po swojej corocznej wielkiej konferencji prasowej. - Eksperci mówią, że to szczepionka light, opracowana przez Instytut Gamaleja. Za pomocą tylko jednego ukłucia działa szybciej. Poziom ochrony jest wprawdzie niższy, ale skuteczność osiągnie 85 procent - mówił Putin.
Wersja na eksport
Na razie mówi się, że Rosjanie będą nadal szczepieni poprzednią wersją szczepionki Sputnik V. Jej wersja "light" będzie przeznaczona głównie na eksport, do wykorzystania w regionach będących ogniskami zakażeń, aby szybko ograniczyć tam liczbę infekcji. To tymczasowe rozwiązanie, ponieważ efekt ma trwać od trzech do czterech miesięcy.
Kierownik Instytutu Gamaleja, Aleksander Ginsburg, postrzega wersję "light" rosyjskiego preparatu jako ważne uzupełnienie innych, już istniejących szczepionek: - Żadna firma w Federacji Rosyjskiej, Europie Zachodniej, Ameryce czy na całym świecie w obliczu pandemii, która ogarnęła świat, nie jest w stanie szybko wyprodukować wymaganej ilości szczepionki. Dlatego preparat ten, o którym mówił nasz prezydent, jest kompromisem między czasem działania szczepionki Sputnik V i potrzebą szybkiego zmniejszenia zachorowalności, a nawet śmiertelności z powodu tej choroby, przy użyciu tylko jednego składnika szczepionki - mówił Ginsburg.
Testy trwają
Rosja jest jednym z pierwszych krajów na świecie, który na dużą skalę szczepi swoich mieszkańców przeciwko COVID-19, i to jeszcze przed zakończeniem trzeciej, kluczowej fazy testów preparatu Sputnik V. Pierwsze obiecujące wyniki spodziewane są na początku 2021 roku. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) jest nimi bardzo zainteresowana, ponieważ zakłada się, że do zaspokojenia zapotrzebowania potrzebna będzie cała paleta szczepionek różnych producentów.
Artykuł pochodzi z serwisu Deutsche Welle.
-
Złe dane z porodówek w Polsce. Wyrwa demograficzna? Przeradza się w przepaść [WYKRES DNIA]
-
COVID-19. Szczepienia w Wielkiej Brytanii. Wirusolożka z Oxfordu: Ogromne efekty
-
Rząd szuka pieniędzy? Przeniesie pieniądze Polaków z OFE i pobierze prowizję. "Perspektywa tygodnia"
-
Ulga na dziecko może być mniejsza o kilkaset złotych. Sprawdź, jak tego uniknąć
-
Niemcy. Zaskakujący efekt pandemii koronawirusa. Boom na akcje. "Sensacyjny rozwój"
- Mazowsze. Mieszkanie za 300 tys. zł, a taras za 200 tys. "W epidemii jest na wagę złota"
- Sprzedają po kawałku Puszczę Amazońską. Działki są nielegalnie wystawiane na Facebooku
- Deweloper "warszawskiego Hongkongu" odpowiada na krytykę
- 1270 km2 lodu oderwało się od lodowca szelfowego. Pierwsze pęknięcia pojawiały się już dekadę temu
- Niemcy. Sklepy chcą spalić pół miliona ubrań i butów. Wychodzi taniej, niż oddać je biednym