Zagraniczne media, m.in. CNN donoszą o historii Francuza, który spędzał wakacje na Sardynii. Mężczyzna chciał wrócić z nietypową pamiątką, ale okazało się, że to, co robi, jest nielegalne.
Francuz zebrał ponad 2 kg piasku, który schował w swoim bagażu. Od 2017 roku wywożenie piasku z włoskich plaż jest zabronione. Grożą za to surowe mandaty do 3 tys. euro, a nawet kara więzienia. Mężczyzna może więc mówić o sporym szczęściu, gdyż ostatecznie skończył tylko z mandatem w wysokości 1 tys. euro. Piasek przewoził w plastikowych butelkach.
Butelki zostały skonfiskowane i leżą teraz w pomieszczeniu operacyjnym z innymi skonfiskowanymi przedmiotami. Pod koniec roku mamy tam dużo butelek z piaskiem
- powiedział CNN przedstawiciel włoskiej straży leśnej. Regulacje zostały wprowadzane, ponieważ takie przypadki stawały się coraz częstsze i problematyczne. Szczególnym powodzeniem cieszy się piasek biały i różowy. W zeszłym roku władze Sardynii natrafiły nawet na stronę internetową, gdzie ich piasek był sprzedawany jako pamiątka.
Piasek staje się coraz bardziej pożądanym materiałem, którego zaczyna brakować. Najlepiej świadczy o tym zaangażowanie mafii, w jego przemyt. Zapotrzebowanie jest duże ze względu na ciągle rosnącą liczbę inwestycji budowlanych. Budowlańcy potrzebują piasku z plaż, a nie z pustyń, gdyż ten drugi jest zbyt obły i wygładzony przez wiatr, przez co słabo spaja beton. Rozwój infrastruktury sprawia więc, że znikają kolejne plaże na całym świecie.