Amazońska dżungla - choć najczęściej kojarzona jest w Brazylią - obejmuje swym zasięgiem terytoria wielu innych krajów - m.in. Kolumbię, Ekwador, Boliwię czy Peru. Właśnie znajdujący się w ostatnim z tych państw kawałek Amazonii stał się bohaterem opublikowanego teraz przez NASA zdjęcia.
Fotografia została wykonana 24 grudnia 2020 roku przez jednego z astronautów NASA stacjonujących na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Przedstawia okolice rzeki Inambari w regionie Madre de Dios w Peru. To, co na zdjęciu wydaje się "rzekami złota", to w rzeczywistości fragmenty lasu deszczowego zniszczone przez, prawdopodobnie działających na własną rękę, poszukiwaczy złota.
Jak tłumaczy NASA, normalnie wykopane tunele w tym regionie nie są widoczne z kosmosu, jednak tym razem kąt padania promieni słonecznych pozwolił uchwycić je na zdjęciu. Przy okazji nadał im rzucającą się w oczy złotą barwę. Z bliska wylesione pasy terenu wyglądyłaby jak połączona ze sobą sieć niewielkich zagłębień wypełnionych wodą opadową.
Amazonka widziana z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej fot. NASA / ISS
Wylesione obszary ciągną się kilometrami wzdłuż koryt dawnych rzek, gdzie przez lata odkładało się złoto. Dla pokazania perspektywy NASA zaznaczyła, że pas rozkopanego lasu położony najbardziej na zachód ma ok. 15 km długości.
Jak tłumaczy amerykańska agencja kosmiczna, region Madre de Dios przyciąga wielu poszukiwaczy złota, którzy w największym stopniu doprowadzają do wylesienia terenów tej części amazońskiej dżungli. Z procederu utrzymuje się tam nawet kilkadziesiąt tysięcy osób.
Wydobywanie surowca prowadzi niestety do wielu negatywnych skutków. Pierwszy to przede wszystkim niszczenie lasów deszczowych, a drugi to zanieczyszczenie gruntu (m.in. rtęcią).