Biedronki azjatyckie gromadzą się w domach. Jak sobie z nimi poradzić?

Biedronki azjatyckie chcąc przetrwać zimę, jesienią muszą zebrać się w skupiska i poszukać odpowiedniego miejsca. Najczęściej wybierają szczeliny znajdującej się przy oknach w bloku. Ten rodzaj kryjówki przypomina owadom o ich naturalnym środowisku zimowania - skałach. Jak biedronki azjatyckie pojawiły się w Polsce i czy są groźne?

Ten azjatycki owad został sprowadzony na inne kontynenty do pozbywania się mszyc. W ten sposób rozprzestrzenił po Europie, a do Polski przywędrował najprawdopodobniej pod koniec ubiegłego wieku.

Zobacz wideo W Kobyłce powstaje papier, który kochają pszczoły

Czy biedronka azjatycka jest niebezpieczna?

Jak podaje portal Onet.pl, specjaliści uważają, że nie pozbędziemy się już z obszaru Polski biedronki azjatyckiej, mimo że jest gatunkiem inwazyjnym, który zagraża rodzimemu owadowi - biedronce siedmiokropce.

- Będziemy musieli się zastanowić, jak wspomagać rodzime gatunki i co robić, żeby ten obcy nie spowodował ich wyginięcia. To wspaniały temat badawczy na przyszłość dla młodych naukowców. Być może w przyszłości będziemy musieli założyć hodowlę naszych biedronek i systematycznie uwalniać je do środowiska - informuje profesor Stanisław Ignatowicz z Zakładu Entomologii Stosowanej SGGW w Warszawie.

Biedronka azjatycka, jak mówi profesor jest gatunkiem agresywnym i niebezpiecznym dla polskiej biedronki. Zabiera jej pokarm, a także rozmnaża się w dużo szybszym tempie.

Warto wspomnieć, że dla ludzi nie stanowi większego zagrożenia. Bezpośredni kontakt z nią, może jednak wywołać u niektórych reakcję alergiczną, dlatego lepiej nie brać jej na ręce i w ten sposób unikać ugryzienia.

W jaki sposób pozbyć się biedronki azjatyckiej z domu?

Entomolog, dr hab. Stanisław Czachorowski radzi, aby zapewnić owadom miejsce do życia oraz zimowania. Dodaje on również, że w kategorii plagi postrzega grabienie liści na obszarze miast, a nie biedronki azjatyckie.

- Jeśli nie chcemy biedronek w naszych domach, to stwórzmy im warunki do życia w mieście. Skoro budujemy hotele dla owadów z myślą o owadach zapylających, możemy również wieszać specjalne domki dla biedronek na wzór domków dla motyli. Kiedyś owady mogły chować się na strychach, pod belkami dachowymi, w szparach. Dziś nasze poddasza są wysprzątane i zamknięte - mówi profesor. 

Chcąc natomiast uniknąć zimujących w szparach okien biedronek azjatyckich, warto je uszczelnić, a na oknach zamontować siatki na owady, by te nie dostały się do środka. Przy bardziej radykalnych rozwiązaniach, do dyspozycji pozostają środki owadobójcze, jednak należy pamiętać, że wpływają one także na inne, być może bardziej pożyteczne owady.

Więcej o: