W Glasgow w Wielkiej Brytanii trwa szczyt klimatyczny. COP26 rozpoczął się w niedzielę i potrwa do 12 listopada. Celem jego uczestników jest powstrzymanie wzrostu średniej temperatury na Ziemi, tak aby nie przekroczył on 1,5 stopnia Celsjusza w porównaniu do epoki przedindustrialnej.
W wydarzeniu biorą udział m.in. prezydent USA Joe Biden, kanclerz Angela Merkel, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i premier Polski Mateusz Morawiecki. Do Glasgow na szczyt klimatyczny przyleciał również miliarder Jeff Bezos.
Przeczytaj więcej o szczycie klimatycznym COP26 na stronie głównej Gazeta.pl
Założyciel Amazona i jeden z najbogatszych ludzi świata ogłosił, że fundusz Bezos Earth Fund przeznaczy 2 mld dolarów na wysiłki mające na celu "przywrócenie natury", a także na transformację systemów żywnościowych - podaje "Forbes". Przypomnijmy, że we wrześniu Bezos zadeklarował przekazanie 1 mld dolarów na ochronę przyrody. Fundusz planuje wydać łącznie 10 mld dol. na walkę ze zmianami klimatu.
Musimy zachować to, co jeszcze mamy, musimy przywrócić to, co straciliśmy i musimy rozwijać to, czego potrzebujemy, aby żyć bez degradacji planety dla przyszłych pokoleń
- powiedział amerykański miliarder cytowany przez "Forbes".
Jeff Bezos nawiązał również do jego lotu w kosmos, który odbył się w lipcu br. - Patrząc "z góry" na ziemię, atmosfera wydaje się tak cienka, a świat tak skończony i kruchy. Teraz, w tym krytycznym czasie, o którym wszyscy wiemy, że jest decydującą dekadą, wszyscy musimy być razem, aby chronić nasz świat. Zmiany klimatu dają nam potężny powód do inwestowania w przyrodę - powiedział.
Firma Amazon była w przeszłości krytykowana za duże emisje gazów cieplarnianych i niewielki wkład w walkę ze zmianami klimatycznymi. W 2019 r. Jeff Bezos zapowiedział, że do 2040 r. jego firma osiągnie neutralność pod względem emisji CO2.