Fala upałów, która przetacza się przez Europę, doprowadziła do pobicia rekordów temperatury m.in. w Hiszpanii, Portugalii, Francji i Wielkiej Brytanii. W wielu miejscach upał i susza przyczyniły się do pożarów.
Ekstremale gorąco i jego skutki mogą być śmiertelnie groźne - co pokazują przykłady z państw objętych falą upałów.
Francuski serwis tf1info.fr informuje o przypadkach zgonów w różnych częściach kontynentu na skutek upałów. W Madrycie mężczyzna w wieku ponad 50 lat zmarł z powodu udaru cieplnego pracując w magazynie. Gdy go znaleziono, jego ciało miało temperaturę 42,9 stopni.
Także w Madrycie zmarł 60-letni mężczyzna pracujący przy remoncie drogi. We Włoszech informowano o śmierci dwóch pracowników z sektora rolniczego, w wieku 20 i 57 lat, którzy zmarli podczas pracy w temperaturze 40 stopni. Także francuskie służby informowały o dwóch zgonach w czasie pracy, które były związane z upałami.
Wysoka temperatura nie zawsze zabija bezpośrednio, ale może przyczyniać się do śmierci np. osób z niektórymi chorobami chronicznymi.
Według szacunków hiszpańskich władz w lipcu upały mogły przyczynić się do śmierci około 890 osób. Jak podkreślono, są to szacunkowe statystyki, a nie dane o konkretnych zgonach.
Według portugalskiego "Jornal de Notícias" dyrektor generalnym ds. Zdrowia Publicznego Graça Freitas poinformowała parlament, że w czasie fali upałów od 7 do 18 lipca odnotowano w kraju 1063 nadmiarowe zgony. To dopiero wstępna statystyka. Nie podano konkretnych danych dot. przyczyn śmierci. Freitas mówiła, że w większości upał nie będzie bezpośrednią przyczyną zgonu, jednak zaznaczyła, że ekstermalne temperatury mają szeroki wpływ na zdrowie.