Francuzi przebadali wodę butelkowaną dostępną w sklepach. Chcieli sprawdzić, czym jest zanieczyszczona. Analizę zawartości butelek wody zleciło stowarzyszenie Agir pour l'environnement. Okazało się, że większość wod mineralnych dostępnych nad Sekwaną zawiera mikroplastik. Najgorzej wypadły produkty przeznaczone dla dzieci. O badaniu napisał francuski portal Liberation.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl
W ramach analizy przebadano dziewięć najpopularniejszych marek wody, dostępnych w sklepach. Badania wykazały, że w siedmiu na dziewięć butelek znajdował się mikroplastik pochodzący albo z samej butelki, albo z nakrętki. Wnioski są proste - Francuzi kupując wodę butelkowaną piją mikroplastik. Organizacje pozarządowe apelują, żeby w ciągu pięciu lat z Francji całkowicie zniknęły opakowania jednorazowe.
Bardzo niepokojącym wnioskiem z badań jest informacja, że najwięcej mikroplastiku znaleziono w produkcie z napisem "dla dzieci". Było go tam dwukrotnie więcej niż w pozostałych badanych produktach.
W 2019 roku WHO wydała raport "Mikroplastik w wodzie pitnej". Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynikało, że więcej cząsteczek mikroplastiku może się znajdować właśnie w wodzie butelkowanej - chociaż zanieczyszczone są nim także naturalne zbiorniki. Naukowcy nie są jeszcze w stanie jednoznacznie stwierdzić, jak mikroplastiki wpływają na nasze zdrowie.
Z badania opublikowanego w 2021 roku w czasopiśmie Environmental Science & Technology wynikało, że w stolcu osób z nieswoistym zapaleniem jelit znajduje się o połowę więcej mikroplastiku, niż u zdrowych osób. Inne badania wskazywały na obecność mikroplastiku w krwi chorych.
************
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.