Firma Water Filter Guru udostępniła wyniki badań, w których sprawdzono, jak dużo bakterii może znajdować się na niemytych pojemnikach wielorazowego użytku. Okazało się, że brak regularnego czyszczenia robi z nich siedliska niekorzystnych dla zdrowia mikroorganizmów.
Okazało się, że niemyte wielorazowe bidony czy butelki - z których zaczyna się wydzielać nieprzyjemny zapach lub mają śliską powierzchnię - mogą zawierać nawet 40 tys. razy więcej bakterii niż znajduje się na desce sedesowej. W nieregularnie czyszczonych butelkach znajdowały się głównie dwa rodzaje bakterii: Gram-ujemne i Gram-dodatnie.
Pierwsze z nich mogą wywoływać infekcje, które dodatkowo stają się coraz odporniejsze na działania antybiotyków. Część z nich dodatkowo może powodować problemy żołądkowo-jelitowe. Do bakterii Gram-dodatnich zalicza się natomiast paciorkowce czy gronkowce, które prowadzą do chorób skóry, układu oddechowego, układu moczowego czy chorób przewodu pokarmowego.
Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.
Na tym nie koniec, ponieważ niemyte butelki wielokrotnego użytku, w porównaniu do innych przedmiotów AGD, mają:
Naukowcy dodają, że dbanie o czystość pojemników i codzienne mycie ich po użyciu zmniejsza ryzyko pojawienia się wielu bakterii. Jak dodali autorzy badania, zdecydowanie mniej bakterii miały butelki z nakrętką - zawierały jedną dziesiątą bakterii, które znaleziono w butelkach z wbudowaną słomką.