11-letni Maciek chory przez smog. Pierwsza taka diagnoza w Polsce

11-letni Maciek to prawdopodobnie pierwszy pacjent w Polsce, któremu w dokumentacji medycznej napisano o "podejrzeniu nadreaktywności oskrzeli/alergii wynikającej z zanieczyszczenia powietrza". Chłopiec ma nasilone objawy w sezonie grzewczym, a od kwietnia do września jest zdrowy.
Zobacz wideo "Jeżeli za bardzo ocieplimy planetę, to konsekwencje będą tragiczne". Rozmowa z Mirosławem Proppé, Prezesem Fundacji WWF Polska

11-letni Maciek (imię zostało zmienione) z Warszawy przez większość życia miał napady kaszlu, duszności i częste infekcje, które zaostrzają się w sezonie grzewczym. "Od urodzenia dostawał błędne diagnozy. Podejrzewano u niego szereg chorób z cytomegalią włącznie. Po czasie każda sugestia lekarzy okazywała się pomyłką i ślepym zaułkiem" - podaje serwis smoglab.pl, który opisuje przypadek Maćka. Badania alergiczne nie wykazały, aby był na coś uczulony, ale testy koncentrowały się np. na sierści zwierząt czy pyłkach roślin, a nie na zanieczyszczonym powietrzu.

Pierwszy pacjent w Polsce chory przez smog

Nastolatek jako jeden z wielu cierpi z powodu smogu, ale jest prawdopodobnie pierwszym pacjentem w Polsce, któremu napisano w dokumentacji medycznej o "podejrzeniu nadreaktywności oskrzeli/alergii wynikającej z zanieczyszczenia powietrza". Jak czytamy, jakość powietrza determinuje to, kiedy i jak ciężko chłopiec choruje. Na początku 2017 r., gdy nad Polską zapanował niebezpieczny, nasilony smog, dolegliwości Maćka również przybrały na sile. Natomiast od kwietnia do września, czyli w sezonie pozagrzewczym, nastolatek jest zdrowy.

Smog w Polsce to duży problem

Zdaniem medyków trudność w diagnozowaniu oraz określeniu wpływu smogu na przebieg zachorowania wynika z braku obiektywnych metod badania. - Możemy tylko dostrzec korelację nasilenia objawów infekcji występujących jesienią oraz zaostrzenia wcześniej rozpoznanych chorób, jak astma oskrzelowa - powiedziała dr Agnieszka Turlińska, lekarka pediatrii w rozmowie z smoglab.pl. - Jako pediatrzy obserwujemy częstsze występowanie infekcji dróg oddechowych i nasilenie objawów astmy oskrzelowej w czasie zwiększonego smogu. Obiektywną metodą monitorowania pogorszenia funkcjonowania układu oddechowego jest spirometria, której nie wykonuję w swojej praktyce lekarskiej - dodała.

Więcej o: