Prawie w całym kraju obowiązują ostrzeżenia przed upałem wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. We wtorek temperatura maksymalna może zbliżyć się do 35 stopni. "Wysoka temperatura i i odczucie duchoty przez większość dnia będą niekorzystnie wpływać na organizm człowieka. Obojętne warunki biometeorologiczne będą występowały rano w Polsce południowo-wschodniej i południowo-zachodniej oraz wieczorem na południu i w centrum kraju." - podkreśla IMGW.
Jak powiedział rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski, najcieplej będzie w centrum Polski. - Wtorek może być najcieplejszym dniem tego lata, ponieważ temperatura maksymalna może przekroczyć 34-35 stopni i właśnie takie wartości spodziewane są w Polsce centralnej. Na pozostałym obszarze kraju także upalnie - powiedział. Jak dodał, "chłodniej będzie jedynie nad samym morzem i w obszarach podgórskich, tam od 26 do 28 stopni".
We wtorek w Warszawie odbędzie się defilada wojskowa. Warto pamiętać, aby zabrać ze sobą nakrycie głowy i wodę, a także unikać słońca. W taką pogodę pamiętajmy szczególnie o osobach starszych, dzieciach i zwierzętach. "Przygotowując się na defiladę pamiętajcie, że w godzinach 12-15 w Warszawie termometry pokażą ponad 30 stopni. Zabierzcie ze sobą wodę, okulary przeciwsłoneczne i nakrycia głowy. W rejonie Parku Fontann oraz w rejonie ul. Sanguszki Wojsko Polskie przygotowało kurtyny wodne. Rozstawiane są także pojazdy ze zbiornikami z wodą pitną. Żołnierze mają przygotowanych 24 tys. litrów wody w butelkach, którą będą rozdawać w okolicach Wisłostrady" - podkreśla MON.
Zwrotnikowe powietrze znad północnej Afryki może pozostać w Polsce do końca tygodnia.
Według rządowego dokumentu "Polityka ekologiczna państwa" scenariusze klimatyczne dla Polski pokazują, że najpowszechniejszymi zjawiskami pogodowymi związanymi z globalnym ociepleniem w tym dziesięcioleciu będą fale upałów z tendencją do wydłużania czasu ich występowania. Dla największych miast w Polski prognozowany jest wzrost liczby dni upalnych (z temperaturą maksymalna przekraczającą 30 stopni Celsjusza).
Pogoda w danym okresie zależy od szeregu zmiennych i niezależnie od zmian klimatu są okresy gorętsze i chłodniejsze. Jednak wraz ze wzrostem średniej temperatury planety wyjściowa temperatura jest wyższa. Zatem to, co dawniej było ekstremalnie gorącym okresem, wraz ze zmianami klimatu staje się częstszym zjawiskiem i pojawiają się dni z temperaturą tak wysoką, jakiej nigdy dotychczas w danym miejscu nie zaobserwowano. "To, co dziś nazywamy 'ekstremalną falą gorąca', w ciągu dekad będziemy po prostu nazywać 'latem', o ile nie zmniejszymy ostro emisji dwutlenku węgla. Wybór należy do nas..." - ostrzegał jeden z najbardziej znanych klimatologów na świecie Michael E. Mann.