W ubiegłym roku moce w fotowoltaice w krajach UE wzrosły o 41 gigawatów. To aż 40-procentowy wzrost w stosunku do 2021 r. Oczekuje się również, że w tym roku przybędzie kolejne 50 GW. 23 kraje mogą osiągnąć cele wyznaczone w strategii na 2030 rok o trzy lata wcześniej - podaje SolarPower Europe.
Z zestawienia, które przygotowała wspomniana organizacja, wynika, że Polska wraz z Estonią, Irlandią i Łotwą już zrealizowała swój cel. Kolejne dwa kraje - Belgia i Malta - osiągną wyznaczone cele w tym roku, a 17 kolejnych państw wykona plan energetyczny do 2027 roku. Włochy powinny natomiast zrealizować strategię po 2027 roku. - Rozwój energetyki solarnej był spektakularny - ocenił Javier Esparrago, ekspert ds. energii w Europejskiej Agencji Środowiska. Zauważył, że szybkie wdrożenie fotowoltaiki ostatecznie sprowadza się do kosztów energii słonecznej za kilowatogodzinę, która w ciągu dekady spadła aż o 90 proc.
"Gwałtowny wzrost częściowo wynika z gwałtownego spadku cen paneli słonecznych produkowanych masowo w Chinach. Wojna w Ukrainie stworzyła również wielką zachętę do rozwijania instalacji słonecznych jako sposobu na zmniejszenie zależności od rosyjskiej energii" - wskazuje "Politico".
Liderem w energetyce solarnej są Chiny, które w ubiegłym roku zainstalowały 107 GW mocy fotowoltaiki słonecznej. Jest to równowartość mocy, jaką zainstalowały Stany Zjednoczone w ogóle. "Politico" pisze również, że w tym roku Chiny mogą zainstalować dwa razy więcej mocy fotowoltaicznej, niż w roku ubiegłym.